Konflikt między Ryszardem a Leszkiem, flirt Małgosi i Marka - co działo się w "Sanatorium Miłości"?

Przed nami 4. odcinek "Sanatorium Miłości". Co wydarzy się w programie TVP?

To już czwarty dzień w Uzdrowisku Ustroń. Przed dwunastką kuracjuszy kolejne, pełne emocji oraz wrażeń, niespodzianki i wyzwania. A to, co zdarzy się o poranku pozwoli poznać głębiej osobowości sześciu pań, jak i sześciu panów. Imieniny Wiesławy intensywnie angażują uwagę całej grupy. Bliski eskalacji wydaje się też konflikt między Ryszardem a Leszkiem. W grafiku zaplanowano ponadto starcie na karabinki laserowego paintballa. Pojedynek ten pozostanie niezapomnianym przeżyciem, zmuszającym jego uczestników do bardzo energicznego i przemyślanego działania. Chwilą relaksu bez wątpienia okaże się wieczór z silent disco. To wtedy Marek spróbuje zdobyć serce Małgosi. Pozostaje już tylko pytanie, jak urocza stewardessa przyjmie jego zaloty?

Zwiastun "Sanatorium Miłości":

W naszej galerii znajdziecie zdjęcia i relację z 4. odcinka show TVP!

Zobacz: Małgosia i Marek z "Sanatorium miłości" razem w "Pytaniu na śniadanie"! Czy są parą?

Odcinek zaczął się od miłych chwil - Janina złożyła życzenia Wiesławie, która obchodzi imieniny. Potem było już mniej miło, Ryszard miał żal do Leszka o to, że zbyt głośno zachowuje się w pokoju.

- Wracasz późno, potem dzwoni Ci ten telefon. Może jakaś tam tęskni za Tobą - powiedział Ryszard.

Leszek przeprosił go, ale i tak nie udało mu się załagodzić sytuacji.

- Wszystko Ci się nie podoba, wszystko jest źle - mówił Leszek.

Ryszard przygotował nawet listę zarzutów, jakie ma do współlokatora. Czy Leszek wyprowadzi się z pokoju, który dzieli z Ryszardem?

Kuracjuszką dnia została Walentyna!

- Byłam chyba atrakcyjną dziewczyną, bo miałam dużo chłopaków. W dorosłym życiu miałam potem męża. (...) Męczyłam się 18 lat i znosiłam różne upokorzenia - mówiła Walentyna podczas rozmowy z Martą.

Po śniadaniu Marta Manowska zaplanowała dla uczestników programu starcie na karabinki laserowego paintballa.

Marek i Małgorzata na kolejnej randce, tym razem na siłowni. Marek bez koszulki, robił wszystko, żeby zaimponować Małgosi.

- Ćwiczę, pokazuję, że mogę coś robić, że mam ambicję. Dla Małgosi głównie, żeby jej pokazać swą męskość. - powiedział Marek.

Wieczorem uczestnicy programu poszli na dyskotekę. Tym razem spędzili wieczór z silent disco czyli tańczyli z słuchawkami, na których każdy miał puszczoną inną muzykę. Marek flirtował z Małgosią na dyskotece.

- Marek oczekuje ode mnie zaangażowania, ale nie chcę jeszcze wybiegać w przyszłość - powiedziała Małgosia.

Nina oraz Wiesia bawiły się z Panami, którzy wypoczywają w uzdrowisku, ale nie są uczestnikami show. Czy znajdą partnerów poza programem?

Jak podoba się Wam "Sanatorium Miłości"?