Chłodne pożegnanie Ryszarda z "Sanatorium miłości"! "Nie wymieniam z nikim telefonów"
Chłodne pożegnanie Ryszarda z "Sanatorium miłości"! "Nie wymieniam z nikim telefonów"
Ryszard z Warszawy stał się chyba najbardziej kontrowersyjnym uczestnikiem pierwszej edycji "Sanatorium miłości". Po każdym odcinku programu w sieci pojawiały się memy z jego tekstami, które najbardziej śmieszyły Internautów. Mężczyzna nie dogadywał się też ze swoim współlokatorem, a efektem licznych konfliktów było to, że przestali ze sobą rozmawiać.
W ostatnim odcinku programu wszyscy uczestnicy ze wzruszeniem wspominali pobyt w programie, jedynie Ryszard był niezadowolony. Zobaczcie, co powiedział!
Ryszard podsumował "Sanatorium miłości"
Kiedy wszyscy kuracjusze z żalem pakowali walizki i deklarowali, że to była dla nich wspaniała przygoda, która otworzyła ich na świat i innych ludzi, Ryszard stwierdził:
Wrócę do swojego świata, uważam, że jest lepszy
Jego kontakty z pozostałymi kuracjuszami nie były zbyt dobre, a z mężczyznami praktycznie wcale nie rozmawiał i dał temu wyraz podczas przemowy, którą wygłosił przedostatniego dnia turnusu:
Przede wszystkim chciałem podziękować paniom. Były bardzo miłe, powściągliwe. To wszystko!
Czas odjazdu to dla wszystkich był trudny moment. Niektórzy znaleźli w programie prawdziwą miłość, inni przyjaźń, ale większość deklarowała, że zamierza utrzymywać ze sobą kontakt. Ryszard nie był skory do czułych pożegnań z uczestnikami i zdradził, że nie zamierza kontynuować nawiązanych tam znajomości:
Jutro się rozjeżdżamy. Nie wymieniam z nikim telefonów, bo nie chce. Będę chciał zapomnieć!
Ciekawe, co powie o programie w odcinku specjalnym "Sanatorium miłości"? Myślicie, że zmieni zdanie o programie!
Ryszard i Marta Manowska na planie Sanatorium miłości
Internauci komentują zachowanie Ryszarda z "Sanatorium miłości"
Zobacz także: Ryszard największym marudą w "Sanatorium miłości"? Fani współczują współlokatorowi!