Rozumiem argumenty Agnieszki ze "ŚOPW" ws. rozstania z Damianem: "Po tym, co usłyszałam, nie chcę mieć z nim nic do czynienia"
Tuż po emisji finałowego odcinka ślubnego show stało się jasne, że żadna z par nie przetrwała po eksperymencie. Również Agnieszka i Damian, którym fani najbardziej kibicowali, zdecydowali się na rozstanie. Uczestniczka wyjawiła powody, dla których zdecydowała się zakończyć relację z mężem. Jestem w stanie ją zrozumieć.
Choć wydawało się, że Agnieszka i Damian z 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mają przed sobą świetlaną, wspólną przyszłość, los okazał się przewrotny. Tuż po emisji finałowego odcinka Agnieszka opublikowała na Instagramie wpis, który jasno zakomunikował, że jej związek z Damianem to już przeszłość. Uczestniczka eksperymentu wymownie zdjęła obrączkę, a wywiadzie dla TVN opowiedziała o powodach rozstania. Szczerze mówiąc, nie jestem zaskoczona.
To dlatego Agnieszka ze "ŚOPW" rozstała się z Damianem. Rozumiem jej punkt widzenia
Po wielkim finale 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stało się jasne, że żadna z dobranych przez ekspertki par nie zbudowała trwałej relacji: ku zaskoczeniu wszystkich, Piotr nie zjawił się w finale u boku Agaty, a Joanna i Kamil również zdecydowali się na rozwód. Największym rozczarowaniem dla wielu fanów jest jednak fakt, że Agnieszka i Damian również postanowili się rozstać - wielu bowiem kibicowało tej dwójce i uważało, że jest idealnie dobrana.
W rozmowie z TVN wyemitowanej już po finale show Agnieszka Kempista opowiedziała, dlaczego zdecydowała się na krok w kierunku rozstania i nie chce "mieć więcej do czynienia z mężem":
Zostawiłam mu list, klucze zostawiłam u jego przyjaciela, dlatego że po tym, co usłyszałam, nie chcę mieć z nim nic zupełnie do czynienia, po prostu
Jak dodała Agnieszka, jej mąż po rozstaniu nie podejmował z nią rozmowy, jednak to, co zrobił, było dla niej nie do przyjęcia. Uczestniczka postanowiła więc odezwać się do eks, gdy ten ... opublikował ich wspólne zdjęcie, które wykonała, w dodatku z wymownym podpisem:
Nie, z jego strony nie było próby kontaktu, ale ja zrobiłam jedną próbę kontaktu, dlatego że wstawił nasze wspólne zdjęcie. Dodał taki opis, że to jest kosmos, bo to było zdjęcie mojego autorstwa, które wstawił na Instagramie: ''dzwonię do ciebie, żeby powiedzieć ci, że cię kocham''. Napisałam do niego bardzo grzecznie, że nie życzę sobie udostępniania po pierwsze moich zdjęć, a po drugie zdjęć, na których jest mój pełen wizerunek
Na tym jednak nie koniec. Jak powiedziała Agnieszka ze "ŚOPW", po tym, jak napisała do męża, ten ją zablokował!
A jak na całą sytuację patrzy Damian? Uczestnik ma nieco inną perspektywę. Wspomniał też o tym, że uszanował prośbę żony:
Rozstaliśmy się w taki sposób, że Agnieszka zostawiła mi list, że ona nie chce żadnego kontaktu ze mną. Więc uszanowałem tę decyzję i zaraz po tym dostałem propozycję wyjazdu za granicę w delegację na 8 tygodni. Stwierdziłem, że dam ten czas, żeby przemyśleć to wszystko, żeby poukładać sobie to jakoś w głowie. No i nie mieliśmy ze sobą przez ten czas kontaktu. Stwierdziłem, ok, skoro podjęła decyzję, że nie chce mieć ze mną żadnego kontaktu, no to ja to szanuję, ja to doceniam i na tym kończymy. I ja to akceptuję
Zaskoczyły Was kulisy rozstania Agnieszki i Damiana ze "ŚOPW"? Kibicowaliście tej parze? My życzymy im wszystkiego najlepszego!
Zobacz także: Wyszło na jaw, do czego Agata ze "ŚOPW" nie przyznała się przez cały program. "Stwierdziłam, że zataję to wszystko"