Rozczuliło mnie, co Kamil ze "ŚOPW" zrobił dla Joanny: "Starałem się, kiedy spadła na Asię dosyć duża fala hejtu, jakoś ją wesprzeć"
Pod koniec kontrowersyjnego eksperymentu TVN widzowie mieli nadzieję, że może Kamil i Joanna dadzą sobie szansę. Niestety tak się nie stało i oboje zdecydowali, że biorą rozwód, ale nadal chcą utrzymać koleżeńską relację. Jak się później okazało, uczestniczka show nie była zainteresowana utrzymywaniem kontaktu z Kamilem i pomimo jego prób pozostawała obojętna.
Joanna i Kamil z 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowali się jednak na rozwód, mimo że w ostatnich odcinkach ich relacja nieco się ociepliła i doszło nawet do pocałunku. Małżeństwo deklarowało, że chce utrzymać ze sobą kontakt po eksperymencie, ale ze słów uczestnika show wynika, że Joanna nie była tym zainteresowana. Pomimo wielu prób Kamila, Joanna nie chciała kontynuować znajomości. Teraz uczestnik zdradził, jak wyglądają ich relacje po programie.
Kamil chciał wesprzeć Joannę po "ŚOPW". Jej reakcja mnie zasmuciła
Za nami emocjonujący finał kontrowersyjnego eksperymentu TVN, w którym poznaliśmy dalsze losy par. Agnieszka i Damian to jedyna para, która postanowiła w finale dać sobie szansę i pozostać w małżeństwie. Widzowie mocno im kibicowali i nie zakładali innego scenariusza. Jednak sekundę po odcinku "ŚOPW" Agnieszka rzuciła obrączką i zaskoczyła wszystkich. Okazało się, że małżeństwo nie jest już razem.
Niektórzy mieli nadzieję, że Joanna i Kamil dadzą sobie szansę, ale niestety tak się nie stało. Para twierdziła jednak, że oboje pozostaną w kontakcie po eksperymencie. Jak mówi Kamil, tak się jednak nie stało. W rozmowie z dziennikarką TVN Kamil wyznał, co czuł po ogłoszeniu decyzji finałowej i czy widział jakąkolwiek szansę na utrzymanie relacji;
Myślę, że akurat na to pytanie bardzo dobrą odpowiedzią jest po prostu każdy z odcinków, no na każdym widać moje emocje. Jestem osobą, po której widać, co czuje, co myśli, czy są to dobre, czy złe emocje i tak naprawdę od Cypru czułem, że nie trafiam do Asi, że nie potrafimy ze sobą się porozumiewać, nie ma między nami żadnych emocji, nie potrafimy ze sobą rozmawiać o niczym. Czułem, że to raczej idzie w tę stronę, że skończy się ten eksperyment rozwodem
W finałowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" małżeństwo stwierdziło, że pomimo rozwodu nadal chce ze sobą utrzymywać kontakt. Joanna stwierdziła nawet, że ma zamiar zaprosić Kamila na swoje urodziny. Jednak ze słów uczestnika show wynika, że rzeczywistość była całkiem inna i to on musiał wychodzić z inicjatywą, co nie spotkało się z entuzjazmem drugiej strony:
Asia nie wykazywała żadnych chęci kontaktu ze mną i troszkę jestem zaskoczony, bo padały z jej strony słowa, że na pewno będzie chciała otrzymywać kontakt, a nie odezwała się ani razu. Zawsze to ja wychodziłem z inicjatywą. Wtedy widziałem, że skoro Asia nie potrafi napisać ''cześć, co słychać'', to raczej nie powodowało to tego, że w mojej głowie budziły się jakiekolwiek wątpliwości
Kamil zdradził również, że teraz nie ma z Joanną żadnego kontaktu. Co więcej, nawet fakt, że uczestnik show starał się wesprzeć ją podczas emisji odcinków, kiedy spadł na nią hejt nie sprawił, że Joanna stała się bardziej otwarta:
Nie ma między nami żadnej relacji. Kontakt naturalnie umarł między nami. Powrócił, kiedy pojawił się program, zaczęły być emitowane odcinki. Natomiast za każdym razem inicjatywa wychodziła z mojej strony. Starałem się po którymś odcinku, gdzie spadła na Asię dosyć duża fala hejtu, jakoś ją wesprzeć. Napisałem pewną wiadomość, na którą otrzymałem odpowiedź po dłuższym czasie. Stwierdziłem, że skoro Asia nie ma żadnej potrzeby, żeby utrzymywać kontakt, to nie będę na siłę dążył do tego, abyśmy się ze sobą kontaktowali
A Wy, jesteście zaskoczeni tym, jak potoczyły się losy Kamila i Joanny ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"? Trzymaliście za nich kciuki?
Zobacz także: Burza sekundę po odcinku "ŚOPW". Agnieszka rzuciła obrączką, a Damian zdradził powód rozstania z żoną