Zachowanie Mateusza w finale "Rolnik szuka żony" podzieliło internautów. W ostatnim odcinku randkowego show rolnik spotkał się ze swoimi kandydatkami, które odesłał wcześniej do domu. Marta Manowska próbowała wyjaśnić, co tak naprawdę wydarzyło się na gospodarstwie Mateusza i znów został poruszony temat tajemniczych screenów wiadomości, jakie miały do siebie wysyłać Zuza, Karolina i Martyna. Rolnik nie zdradził, jak dowiedział się, co do siebie pisały jego kandydatki, a jego zachowanie wywołało burzę w sieci.

Reklama

Internauci komentują zachowanie Mateusza z "Rolnik szuka żony"

Mateusz był jednym z uczestników dziewiątej edycji "Rolnik szuka żony". Rolnik zaprosił do siebie Zuzę, Karolinę i Martynę. Niestety, Mateusz od samego początku nie ukrywał, że ma żal do swoich kandydatek, że nie rywalizują ze sobą i nie walczą o jego względy. W pierwszej kolejności odesłał do domu Zuzę, a później zarzucił Karolinie i Martynie, że wymianiają się wiadomościami z Zuzą. Według relacji Mateusza dziewczyny miały źle o nim pisać. W finale "Rolnik szuka żony" doszło do konfrontacji Mateusza ze wszystkimi kandydatkami- rolnik twierdził, że Zuza, Karolina i Martyna miały również krytycznie oceniać jego rodziców.

Kandydatki rolnika przyznały, że rzeczywiście utrzymywały ze sobą kontakt, ale nie krytykowały rolnika i jego bliskich. Sam Mateusz nie zdecydował się pokazać wiadomości ze screenami, jakie miał otrzymać od anonimowej osoby. Jak komentują to internauci? Po emisji finału "Rolnik szuka żony" w sieci zawrzało!

- Dla mnie to ten rolnik coś kręci. Gdyby coś takiego naprawdę miało miejsce to bez problemu pokazałby te screeny. A jeżeli chodzi o screen to zawsze można napisać w kontaktach np. Zuza i Ola i wysłać cos co nigdy nie miało miejsca. A On zamiast się skonfrontować to schował głowę w piasek. I założył, że na pewno tak było. Jak dla mnie to On coś ukrywa, może poznał kogoś innego i zgrywa niewinnego.
- Ja to myślę ,że żadna nie przypadła do gustu i wymyślił bajeczkę ,że go obgadywaly, myślę. Że lepiej by powiedział, że nie zaiskrzyło a nie kręcić, że ktoś tam ,komuś tam i tyle.
- najciemniej pod latarnią... Skąd Pani wie, że nie miła podsłuchu? To skąd niby jakieś obgadywanie? Skąd by to wiedział? W dodatku nic nie chciał wyjaśniać i kręcił w zeznaniach, bo najpierw w odcinkach mówił, że nie wie kto mu to wysłał, potem, że zaufana osoba a w odc finałowym też nic. Jakby nie miał nic sobie do zarzucenia to by powiedział.

- Wydaje mi się, że Mateusz trochę ściemnia z tymi screenami. Niby dziewczyny go obgadywały ale dowodów nie chciał pokazać i dość szybko chciał zamknąć temat. Mamy więc sytuację, w której dziewczyny mogły być pokazane w dość złym świetle i nie wiadomo, czy słusznie czy nie.
- Jestem pewna, że dał podsłuch w pokojach. Dlatego cos wiedział ale nie powiedział- komentują fani na Facebooku.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony 9": Klaudia zabrała głos po finale. Napisała o Valentynie

Zobacz także

Okazuje się więc, że niektórzy fani "Rolnik szuka żony" nie wierzą, że Mateusz ma screeny wiadomości swoich kandydatek.

Pozostali internauci stanęli jednak w obronie rolnika!

- Podziwiam Mateusza za opanowanie i niewywlekanie wszystkiego na wizji. Widać kto kręci, komu było żal odpadnięcia jako pierwsza.
- Szkoda chłopaka, trzymałam za niego kciuki. Życzę Ci szczęścia ❤️ i ogromu miłości.
- Trochę mi go szkoda, widać że szanuje też swoich rodziców
- Panie Mateuszu niech pan nie martwi się tu widac że dziewczyny nie były z Panem szczere chciały zabłysnąć w mediach i tyle pomału i Pan znaj ie swoje szczęście życzę tego Panu- internauci bronią Mateusza.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony 9": Kasia zabrała głos po finale! Pokazała mnóstwo zdjęć z Tomaszem

screen/ Rolnik szuka żony

Co sądzicie o zachowaniu Mateusza i jego kandydatek? Myślicie, że w finałowym odcinku rolnik powinien pokazać, co Zuza, Karolina i Martyna pisały o jego gospodarstwie i rodzinie?

Zobacz także: "Rolnik szuka żony 9": Piąta para ujawniła się po finale. Konrad znalazł miłość w show

screen/ Rolnik szuka żony
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama