Reklama

Kasia i Tomasz oraz Adrianna i Michał po finale 9. edycji "Rolnik szuka żony" pojawili się na kanapie w "Pytaniu na śniadanie". Pary opowiedziały, jak teraz wyglądają ich relacje i co planują w najbliższym czasie. Okazuje się, że ogromna zmiana w życiu związana z przeprowadzką na wieś wcale nie były łatwe dla Adrianny! Co zdradzili uczestnicy?

Reklama

Uczestnicy w "Pytaniu na śniadanie" zdradzili, jak układa im się po finale 9. edycji!

W finale 9. edycji "Rolnik szuka żony" pojawiły się aż cztery pary, co do tej pory nie zdarzyło się w historii programu. Adrianna i Michał dzień przed finałem zaręczyli się, a Kasia i Tomasz nie ukrywają, że są naprawdę szczęśliwi i cieszą się każdym dniem spędzonym razem. Michał z "Rolnik szuka żony" wspólnie z Adą twierdzą, że połączyło ich przeznaczenie, a po tym co powiedzieli, trudno się temu dziwić:

Nie Michał wybrał mój list, ale to los dał mi szansę - powiedziała szczerze Adrianna, a Michał dodał: Wyszedłem z tego założenia, bo mnie w domu nazywają farciarzem i chciałem sprawdzić swoje szczęście. Wylosowałem jeden list z kilkunastu i trafiło na nią po prostu.

Okazuje się, że po tym, jak gospodarstwo rolnika opuściły kamery para zdecydowała się na poważne wyznania, a Adrianna nie ukrywa, że choć nie było łatwo, to cieszy się, że w programie znalazła miłość:

Już się nie hamowaliśmy z uczuciami, wszystko sobie mówiliśmy jasno i klarownie. - mówił Michał, a Adrianna dodała: Też nie było tak lekko, trzeba było przegadać niektóre rzeczy. Wymagało to trochę czasu zanim się zaaklimatyzowałam w nowym miejscu. Zmiana o 180 stopni z miasta na wieś.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Zachowanie Mateusza i tajemnicze screeny wiadomości podzieliły fanów programu!

Z kolei Kasia i Tomasz z "Rolnik szuka żony" mówią wprost, że ich droga nie była łatwa, ale teraz są bardzo szczęśliwi. U nas droga była troszkę dłuższa, bardziej kręta - powiedzieli razem Kasia i Tomasz. Okazuje się, że para po wyjeździe kamer i ponownych rozmowach odkryła, że naprawdę do siebie pasują:

Już tak poza kamerami zobaczyliśmy, że tak do siebie pasujemy i od tamtej pory jesteśmy razem i szczęśliwi. No szkoda, że nie od samego początku, ale dzięki temu bardziej doceniamy tę relację. - mówił Tomasz, a Kasia dodała: Wszystko jest po coś.

Jakie macie plany na przyszłość? - zapytała wprost Katarzyna Cichopek. Tomasz szybko odpowiedział, że myślą o wspólnej przyszłości, ale na spokojnie chcą się poznawać i cieszyć sobą:

Żeby mieszkać jeszcze bliżej siebie, zdecydowanie. My mamy troszkę wolniejsze tempo niż u Michała i Adrianny, aczkolwiek jesteśmy tacy szczęśliwi i powoli będziemy myśleć o tym wszystkim. Teraz nie myślimy tak dużo o przyszłości, teraz cieszymy się, że jesteśmy razem.

Instagram / Pytanienasniadanie
Reklama

Sądzicie, że Ada i Michał oraz Kasia i Tomasz za jakiś czas staną na ślubnym kobiercu?

Instagram / swietokrzyskirolnik
AKPA / Niemiec
Reklama
Reklama
Reklama