"Rolnik szuka żony 8": Justyna nie odnajduje się na gospodarstwie Kamila! "Trochę mnie to zabolało"
Faworytka Kamila z 8. edycji "Rolnik szuka żony" wróci do domu? Wygląda na to, że nie kręci ją wiejskie życie. Co na to młody rolnik?
W minionym odcinku "Rolnik szuka żony" mogliśmy zobaczyć, jak kandydaci spisują się w pracy na gospodarstwie. Kandydatki Kamila z ochotą wykonywały poszczególne zadania - z wyjątkiem Justyny, która od samego rana była w kiepskim nastroju. Nie ukrywała, że ciężko jest jej się odnaleźć w takim wiejskim życiu i chyba straciła do wszystkiego zapał. Co na to Kamil? Sprawdźcie szczegóły.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Kandydaci kandydatki ruszyli do pracy: "My mamy z metra płacone?"
"Rolnik szuka żony": Justyna nie radzi sobie na gospodarstwie
23-letni Kamil z 8. edycji "Rolnik szuka żony", to skromny, miły i pełen optymizmu rolnik, któremu do pełni szczęścia brakuje partnerki u boku i w niedalekiej przyszłości, dzieci. Chłopak na swoje gospodarstwo zaprosił trzy młode kobiety - są nimi Iza, Asia oraz Justyna. Nie dało się nie zauważyć, że to właśnie Justyna najbardziej wpadła mu w oko. Dodatkowo dziewczyna zaimponowała rolnikowi swoim stylem, w jakim przyjechała na jego gospodarstwo. Amerykański, potężny samochód, a w środku skromna, cicha, drobniutka dziewczyna w kowbojkach.
- Dziewczyna, skromna taka, malutka, a potworem takim przyjechała. Tak, że zrobiła pozytywne wrażenie. Samochód amerykański i amerykańska dziewczyna w środku. Buty kowbojki, wszystko na miejscu pod względem stylu. Fajnie to wyglądało - mówił Kamil.
Zobacz także: Jessica była jedną z najbardziej charakterystycznych gwiazd "Rolnik szuka żony". Co dziś robi?
W minionym odcinku programu "Rolnik szuka żony" mogliśmy zobaczyć, jak kandydatki Kamila radzą sobie podczas pracy na gospodarstwie. Iza i Asia nie miały żadnych problemów - chętnie pomagały przy obrządku krów i były bardzo zadowolone. Inaczej było jednak w przypadku faworytki Kamila, czyli Justyny, która stała z boku i jedynie wszystkiemu się przyglądała i to z dość posępną miną.
- Dziewczyny więcej robiły, bardziej obcykane są w tym. Także nie wpychałam się na siłę - skwitowała Justyna.
Zachowanie Justyny nie umknęło oczywiście Kamilowi.
- Justyna tak z boku, bardziej obserwacja. Czekam na to, żeby ona też z inicjatywą jakąś wyszła, że chce pomóc, przełamałaby się tak - stwierdził Kamil
- Myślę, że powinien mnie zaakceptować taką, jaką jestem, bo dużo czasu zajmuje to, żebym się otworzyła na kogoś - dodała przed kamerami Justyna.
Iza i Asia chętnie pomagały Kamilowi również podczas pracy w polu, a Justyna niestety po raz kolejny nie wykazywała entuzjazmu. W końcu rolnik wziął swoją faworytkę na rozmowę w traktorze.
- Jak tam Justyna na gospodarstwie? - zapytał Kamil
- No... Fajnie, ale nie wiem, czy się znajdę - odparła Justyna.
- Ale co tak... Otoczenie, ja, czy generalnie zakres prac - dopytywał rolnik.
- Nie no, ciężko powiedzieć ogólnie, bo może lewą nogą wstałam dzisiaj - odpowiedziała jego kandydatka.
Przed kamerami Kamil wyznał, że jest mu trochę przykro po tym, co usłyszał od Justyny.
- No wiadomo, trochę mnie to zabolało. Myślałem, że jednak się otworzy - stwierdził rolnik.
A wy, co o tym sądziecie? Myślicie, że Justyna jednak będzie w stanie się przełamać i zadomowi się na gospodarstwie Kamila?