"Rolnik szuka żony": Elżbieta wspomina wpadkę i prośbę do reżysera. "Mam nadzieję, że tego nie puścicie?”
Elżbieta z "Rolnik szuka żony" zaskoczyła wyznaniem na temat wpadki podczas nagrań w jej gospodarstwie. "Przez moment zapomniałam w ogóle, że jesteśmy pod okiem kamer" - wyznała.
Elżbieta z "Rolnik szuka żony" w najnowszym wywiadzie dla rozrywka.tvp.pl zdradziła skąd czerpie energię do działania i wspomniała o wpadce, jaka miała miejsce podczas nagrań. Rolniczka zdecydowała się nawet poprosić jednego z reżyserów, aby tego fragmentu nie umieszczali w odcinku. Co się wydarzyło?
Elżbieta z "Rolnik szuka żony" wspomina wpadkę i prośbę do reżysera
Podczas nagrań do programu "Rolnik szuka żony" nie brakuje wpadek i trudnych sytuacji, które potem widzowie mogą zobaczyć w kolejnych odcinkach hitu Telewizji Polskiej. Okazuje się, że niektórych sytuacji uczestnicy chcieliby uniknąć. Elżbieta z "Rolnik szuka żony" w najnowszym wywiadzie zdradziła, że również ona sama zaliczyła taką wpadkę i na moment zapomniała, że każdy jej ruch śledzą kamery:
Z pewnością były takie wpadki, np. gdy znajdowaliśmy nad stawem i to chyba było pierwsze nagranie. Przez moment zapomniałam w ogóle, że jesteśmy pod okiem kamer. Przy okazji jednego z zadań tłumaczyłam panom, co mają dokładnie zrobić, jak wiązać kołki, lecz w którymś momencie po prostu straciłam cierpliwość i się zdenerwowałam - powiedziała Elżbieta z "Rolnik szuka żony" w wywiadzie dla rozrywka.tvp.pl
Elżbieta z "Rolnik szuka żony" nie ukrywa, że nie chciała, aby ta scena pojawiła się w programie. Jak zareagował reżyser?
Później podeszłam do jednego z reżyserów i powiedziałam: „Mam nadzieję, że tego nie puścicie?”, na co on odparł: „No właśnie to puścimy, na takie rzeczy czekamy”. I tak się stało. Wtedy właśnie uświadomiłam sobie, że muszę panować trochę nad swoją osobowością, okiełznać mój temperament. Ale po prostu było bardzo fajnie - dodała rolniczka.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 9": Justyna ostro do ex Tomasza: "Nie pisz, że nie wyciągam ręki do twoich córek"
Uczestniczka hitu Telewizji Polskiej zdradziła też, czy po programie udało jej się znaleźć miłość. Elżbieta z "Rolnika" nie ukrywa, że jest sama, ale czuje się samotna:
Po prostu szukam człowieka z piękną duszą, pięknym sercem, która kocha Boga, ludzi i ma do nich szacunek. Nienawidzę osób, które dyskryminują innych. Ja nad każdą osobą jestem w stanie się pochylić. Na koniec powiem tylko, że miłości się tak naprawdę nie szuka. Jeśli jest mi ktoś pisany, to sam się znajdzie, a jeżeli nie, to wiadomo. Ja jestem sama, ale nie samotna.
Co ciekawe, Elżbieta nadal utrzymuje kontakt z uczestnikami 8. edycji i wspólnie celebrują ważne chwile. Ostatnio wspólnie bawili się na 30. urodzinach Kamili z "Rolnik szuka żony, które były naprawdę huczne.