"Rolnik szuka żony 9": Kandydatki Tomasza R. zalały się łzami! Jedna sama opuściła program!
Na gospodarstwie u Tomasza R. z "Rolnik szuka żony" polało się wiele łez. Co się stało?
Już sam początek nowego odcinka "Rolnik szuka żony 9" dostarczył widzom wielu emocji. Jak się bowiem okazało, kandydatka Tomasza R., Kasia, postanowiła wyjechać z gospodarstwa rolnika i tym samym zakończyć przygodę w programie. Dlaczego zrezygnowała z dalszego poznawania Tomasza? Skąd łzy u pozostałych kandydatek? Sprawdźcie szczegóły!
"Rolnik szuka żony 9": Kasia opuszcza gospodarstwo Tomasza R. Polały się łzy
Tomasz R. od początku wzbudza najwięcej emocji wśród fanów programu. Wszystko przez to, że Tomasz z "Rolnik szuka żony" zaprosił na swoje gospodarstwo młodą, ciężarną kandydatkę Klaudię. Decyzja rolnika była szeroko komentowana w sieci. Teraz z kolei wiele emocji wzbudziła decyzja Kasi, która postanowiła sama zrezygnować z dalszego poznawania Tomasza i zdecydowała się wrócić do domu.
- Rozmawialiśmy wczoraj z Tomkiem tak na osobności, no i utwierdził mnie w tym, że jednak to nie jest to czego szukam - przyznała szczerze przed kamerami Kasia.
Jak się okazało, Kasia marzy o ślubie kościelnym, a niestety takiej ceremonii nie mogłaby przeżyć z Tomaszem, bo rolnik taki ślub ma już za sobą. Między innymi właśnie z tego względu postanowiła wrócić do domu i zaprzestać budowania bliższej relacji z Tomaszem.
- W wizytówce nie było powiedziane, że byłeś w związku małżeńskim sakramentalnym - powiedziała Kasia w rozmowie z Tomaszem.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 9": Konflikt kandydatów Klaudii? "Irytuje mnie taka sytuacja..."
W dalszej części rozmowy Kasi i Tomasza dowiedzieliśmy się, że rolnik ma już swoją faworytkę. To dodatkowo utwierdziło Kasię w przekonaniu, że powinna wracać do domu.
- A już masz tą jedną wybrankę? - zapytała Kasia.
- Tak. Mam. Prawdę mówiąc, miałem od samego początku - odpowiedział Tomasz.
- Moim zdaniem powinieneś być szczery i powiedzieć o tym, żeby nie tracić czasu. No bo tak to już byś mógł być z tą osobą - dodała Kasia.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 6": Kandydatka Macieja została mamą: "Taka radość z nowego rozdziału"
Wiadomość o odejściu Kasi poruszyła pozostałe kandydatki Tomasza - Justynę i Klaudię.
- Odjeżdżam, bo Tomek ma faworytkę. Powiedział mi, że od samego początku miał. Jakoś tak brakowało tej szczerości - powiedziała koleżankom z programu, Kasia.
Justyna nie wytrzymała i zalała się łzami. Przed kamerami przyznała:
- Troszeczkę tak, no nie wiedziałam, co mam zrobić, bo siedziałam przy stoliku, był taki moment, że też poszłam do łazienki się rozpłakać, bo takie mam odczucie, że tak jakby dziewczyny były do mnie złe, że tak wyszło jak wyszło. Dużo łez, aż do teraz mnie tak trochę trzyma - powiedziała Justyna po odejściu Kasi.
Klaudia również uroniła łzy. Wygląda na to, że kandydatki Tomasza R. bardzo się ze sobą zżyły. Dziewczyny serdecznie pożegnały się z Kasią i w dość posępnych nastrojach wróciły do pokoju...
Zobacz także: Uczestniczka "Rolnik szuka żony" pogratulowała Joannie i Kamilowi. Zdradziła za dużo?
To jednak nie był koniec emocji! Jak się okazało, to Justyna jest faworytką Tomasza R. Po rozmowie z Kasią rolnik stwierdził, że powinien w takim razie szczerze porozmawiać z Klaudią.
- Kaśka zasugerowała mi, żebym powiedział też Klaudii prawdę dzisiaj, żebym był w stosunku do Klaudii też szczery dzisiejszego dnia. Klaudia nie okazuje nic. Po jej oczach widzę, że jest taka zmieszana więcej i nie wiem czy do końca wie, że Justyna jest moją faworytką. - powiedział Tomasz R.
Wygląda na to, że Klaudia jednak przeczuwała, co się wydarzy, bo chwilę przed rozmową z Tomaszem przyznała przed kamerami:
- Ja się go zapytam, czy mam się pakować. Niech mi powie wprost. [...] Tomasz od początku miał faworytkę z tego co Kasia powiedziała, więc nie wiem, co tu robię - przyznała Klaudia.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 9": Mateusz rozczarowany dziewczynami? Już pożegnał się jedną z nich!
Rozmowę Tomasza R. i Klaudii zobaczymy w kolejnym odcinku. Myślicie, że będzie kolejne pożegnanie w "Rolnik szuka żony"?