"Rolnik szuka żony 9": Justyna zabiera synka na gospodarstwo Tomasza R. "Cieszę się, że jest szansa"
Justyna z "Rolnik szuka żony" pokaże synka przed kamerami? Nadszedł czas by mały Wiktor poznał Tomasza R.
Justyna z "Rolnik szuka żony" ze łzami w oczach wyjeżdżała z gospodarstwa Tomasza R. Z jednej strony była bardzo szczęśliwa, że poznała rolnika i mogła spędzić z nim czas, jednak pożegnania, nawet jeśli na chwilę, często wywołują wzruszenie. Z drugiej strony tęskniła za domem, gdzie czekał na nią synek Wiktor. Wygląda na to, że Tomasz R., niedługo pozna syna wybranki.
"Rolnik szuka żony": Syn Justyny pozna Tomasza R.
Tomasz R. z "Rolnik szuka żony" zaprosił na gospodarstwo trzy kobiety. Justynę, Kasię oraz ciężarną Klaudię. Jego relacja z najmłodszą uczestniczką, która spodziewała się dziecka wywoływała sporo emocji. Niedawno 23-letnia kandydatka Tomasza R. z "Rolnik szuka żony" została mamą. Jednak drogi jej i rolnika rozeszły się jeszcze w programie.
Tomasz R. zauroczył się w Justynie i to na znajomości z nią chciał skupić cały swój czas w programie. Gdy podziękował Klaudii i Kasi za udział, nie ukrywał, że poczuł ulgę. Po tym, jak Justyna wyjechała z jego gospodarstwa i oboje czekali na rewizytę, każdego dnia starali znaleźć sobie chociaż godzinę na wspólne rozmowy przez telefon.
Justyna z "Rolnik szuka żony" była podekscytowana przyjazdem Tomasza. Nie poznała go jednak ze swoim synkiem. Podczas przyjazdu kamer, chłopca nie było w domu, jednak pojawiły się mama i ciocia uczestniczki.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 9": Odesłanie Konrada wywołało burzę. Fani: "Kolejka kobiet będzie pod drzwiami"
Mama i ciocia Justyny z "Rolnik szuka żony" były zadowolone z wyboru uczestniczki i śmiało wypytywały rolnika o ślub:
- Ciocia Justyna mówi o weselu, że czeka na wesele
- No ja myślałam, że ze wstydu się spalę - przyznała Justyna.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Ania Bardowska urządziła urodziny córki w nowym domu! Spójrzcie na ten prezent
Zarówno Tomasz R. jak i Justyna zadeklarowali sobie, że zależy im na rozwijaniu swojej relacji i myśleniu o wspólnej przyszłości. Justyna zdecydowała się na poważny krok. Postanowiła zabrać swojego synka na gospodarstwo rolnika:
Za parę dni z synem będziemy się szykować tam do Tomka na gospodarstwo. Cieszę się, że jest taka szansa.
Trzymamy kciuki!