Przyszła pomóc Joannie i Kamilowi. Fani 'ŚOPW" krytykują ekspertkę: "Zrzuca winę na Kamila!"
Widzowie natychmiast interweniowali w sprawie Kamila ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Nie godzą się z takim obrotem spraw.
Małżeństwo Kamila i Joanny od początku budzi skrajne emocje, a zdaniem niektórych - niemal już od pierwszych chwil jest skazane na porażkę. Para napotkała na swojej drodze swoje problemy w porozumieniu, przez co stworzył się między nimi dystans. W najnowszym odcinku oboje mieli okazję porozmawiać z ekspertką i poradzić się jej w tej sprawie. To jednak, co usłyszał Kamil, rozsierdziło widzów.
Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stają w obronie Kamila
Dziesiąta już edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" trwa w najlepsze, budząc wśród odbiorców szereg emocji. Na początku wyglądało na to, że wszystkie pary zostały świetnie do siebie dobrane i po ślubie będziemy mogli obserwować, jak rozwijają się ich relacje. Widzowie nie ukrywali rozczarowania, gdy już dzień po weselu Joanna i Kamil zaczęli odsuwać się od siebie, a między Agatą i Piotrem wystąpiły pierwsze zgrzyty.
Dotychczas to Agnieszka i Damian zdają się tworzyć świetny duet i zdaniem fanów - jako jedyni mają szansę przetrwać. Najwięcej dyskutuje się natomiast o Joannie i Kamilu, u których pojawił się tak poważny dystans, że para ma nawet kłopoty w codziennej komunikacji. Mowa jednak nie o kłótniach, a grobowej ciszy i braku jakichkolwiek emocji! Podczas podróży poślubnej mężczyzna postanowił przełamać pierwsze lody i okazać żonie trochę czułości, ale jej się to nie spodobało, wskutek czego ten momentalnie się wycofał.
Od czasu powrotu do kraju małżonkowie niewiele ze sobą rozmawiają, a w minionym odcinku Joanna nawet gorzko podsumowała Kamila, wyjawiając powód, przez który tak trudno było jej zbliżyć się do męża. Oprócz tego para mogła porozmawiać z ekspertką, która ma szansę obserwować z boku całą sytuację. Mężczyzna otworzył się przed psycholog i wyznał, że zauważalny jest dla niego brak bliskości. Choć przyznał, że przeważnie to Joasia jest wycofana, ekspertka zauważyła, że na sytuację może wpływać strach Kamila.
Wejście w relację z drugim człowiekiem jest aktem odwagi, ponieważ wystawiamy się na potencjalne zranienie i aby to mogło się udać, musimy otworzyć się na emocje drugiego człowieka, ale musimy też być odważni i umieć opowiedzieć o swoich uczuciach, o swoich emocjach, o tym co się z nami dzieje i pokazać tą swoją wrażliwość. Moim zdaniem, na ten moment, Kamil tego nie ma. On z jednej strony bardzo by chciał, ale chciałby, żeby to wszystko było gotowe, żeby było idealne, żeby nie było żadnych wyzwań. (...) Ja mam taką tezę, że tutaj chodzi przede wszystkim o strach przed odrzuceniem i o obawę przed tym, że może się nie udać i że to będzie bolało
Słowa ekspertki szczerze nie spodobały się widzom, którzy zarzucili jej, że próbuje zrzucić winę na Kamila. Wielu uderzyło również w Joannę, twierdząc bez skrupułów, że to ona nie okazuje żadnych emocji.
Nie podoba mi się, że Pani Psycholog zrzuca winę na Kamila! Zwykle bronię kobiet, ale akurat tutaj to Joanna zachowuje się słabo, a nie Kamil!
Dawno nie słyszałam tak głupiego gadania psychologa... Naprawdę bardzo głupie... Kamil się stara od początku... a ona zimna jak zamrażarka
Biedny chłopak. Dobrali mu taką bezuczuciową mimozę. Myślę, że po programie będzie miał ogromne powodzenie i znajdzie miłość
Facet mówi cały czas, że potrzebuje rozmowy, ona się dziwi, że przy jej rodzinie zachowuje się inaczej, no może dlatego, że ktoś się do niego odzywa
Myślicie, że Kamilowi i Joannie uda się jeszcze dojść do porozumienia?
Zobacz także: Agata ze "ŚOPW" nie chce relacji z Piotrem: "Powiedzmy, że wygląd nie jest idealny"