Reklama

Antoni Królikowski w programie "Przez Atlantyk" musi radzić sobie z ekstremalnymi wyzwaniami razem z pozostałymi uczestnikami, a w międzyczasie, podczas rozmów, zdradza co nieco na temat swojego życia prywatnego. Walka z trudnościami i wyczerpanie sprzyjają zaskakującym podsumowaniom dotychczasowego życia. Tym razem Natalia Przybysz opowiedziała babci, a Liroy zdradził, że sytuacja go zmusiła, by nauczył się gotować w dzieciństwie. Tym razem Antoni Królikowski pokazał się podczas rejsu z innej strony...

Reklama

"Przez Atlantyk": Antoni Królikowski naraził się pozostałym uczestnikom?

Joanna Opozda i Antoni Królikowski obecnie skupiają się na swoim synku, mimo doniesień na temat rozstania, które błyskawicznie obiegły media. Aktor musiał zmierzyć się z falą hejtu, kiedy paparazzi zrobili zdjęcia smutnej Joannie Opoździe, która samotnie opuszczała szpital po narodzinach synka. Teraz Antoni Królikowski, który jakiś czas temu spędził 3 tygodnie na wodach oceanu wraz z innymi uczestnikami programu "Przez Atlantyk" znów wzbudza emocje swoimi wypowiedziami. Co ciekawe przed wyprawą kamera programu zarejestrowała moment pożegnania, kiedy Joanna Opozda i Antoni Królikowski wymieniali się czułościami i wyszło na jaw, że aktor już wtedy nie nosił obrączki.

W ostatnim odcinku "Przez Atlantyk" Antoni Królikowski dał się poznać od innej strony. Tym razem uczestnicy podzielili się na mięsożerców i roślinożerców, a aktor błyskawicznie opowiedział się po jednej ze stron:

Jestem bardzo dumny z mojej załogi. Moimi kolegami są już teraz tylko mięsożercy - powiedział w momencie, kiedy Maja Hirsch zdecydowała, że na obiad będą steki.

Potem pojawił się problem utrzymania porządku na łodzi i okazało się, że Antoni Królikowski ma spory problem, aby utrzymać pokład w czystości na swojej warcie za co usłyszał mocne słowa:

Porządek jest jedną z najważniejszych rzeczy na jachcie, ze względów bezpieczeństwa. Pozostali dodali: Zostawiłeś taki burdel na rufie. Tak nie można Antoni.

Gwiazdor filmów Patryka Vegi zlekceważył sytuację i dość łagodnie ocenił swoją postawę, mówiąc:

Trochę zostało na podłodze paluszków, ale poza tym wszystko gra. - wyznał lekko Antek Królikowski.

Zobacz także: "Przez Atlantyk": Antek Królikowski wyznaje: "Przestałem pić alkohol i życie zaczęło mi się układać"

W dalszej części odcinka okazało się, że uczestnicy natrafili na ponton, w którym znajdowały się ubrania, buty, ale nie było żadnego człowieka. Emocje były ogromne, pojawiły się łzy.

Ocean skrywa mnóstwo sekretów. Nie wszystkie z nich są przyjemne - powiedział Antoni Królikowski

x-news

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama