Platynowy przycisk w "Mam Talent". Filip Drogos trafia do finału
Jurorzy postawili wszystko na jedną kartę. Platynowy przycisk podczas pierwszego występu drugiego półfinału "Mam Talent".
To stało się pierwszy raz w historii "Mam Talent". Filip Drogos za swój występ otrzymał platynowy przycisk co oznacza, że od razu z półfinału trafia do wielkiego finału bez głosowania telewidzów.
Jesteśmy tacy dumni też, jesteś doskonały, zasługujesz na wszystko. To jest tylko potwierdzenie twojego talentu.
Zobaczcie jego wyjątkowy występ.
Filip Drogos z finale "Mam Talent". Dostał platynowy przycisk
Filip Drogos to niesamowity akrobata i tancerz. Jest także weteranem "Mam Talent". Swoim talentem zachwycił nie tylko polskie jury ale także występował w Niemczech, Czechach czy Gruzji. Dziś z niezwykłym pokazem na rurze wystąpił podczas półfinałowego odcinka "Mam Talent". Jurorzy nie mieli wątpliwości, że zasłużył na platynowy przycisk, który sprawia, że od uczestnik od razu trafia do wielkiego finału.
Jesteśmy tacy dumni też, jesteś doskonały, zasługujesz na wszystko. To jest tylko potwierdzenie twojego talentu.
Mam nadzieje, ze wszyscy, którzy kiedyś podcinali ci skrzydła, zbierają szczękę z podłogi
Ja się nie zgadzam, żeby to co zrobiłeś nazywać sportem. (...) Jesteś artystą a nie sportowcem i za to wielkie gratulacje.
Filip Drogos z pewnością na długo zapamięta to, co wydarzyło się na scenie "Mam Talent". Nie mógł uwierzyć w to, co wydarzyło się na scenie:
Ja w to nie wierzę! Aaaa! Jezus, jestem totalnie zaskoczony, nie spodziewałem się, że wejdę do finału, że dostanę platynowy przycisk. Zawsze chciałem dostać golden buzzer (złoty przycisk), dostałem coś lepszego
Jego niesamowitym występem są zachwyceni nie tylko jurorzy ale również widzowie:
To było naprawdę niesamowite widowisko! To co zrobił Filip... Wow! Zasługiwał na platynowy przycisk. Gratulacje i powodzenia dla Niego
Zdecydowanie zasłużony
Brawo!!!! Mega się należy
Jesteście ciekawi, co Filip Drogos zaprezentuje w wielkim finale "Mam Talent"?
Zobacz także: Jurorom „Mam talent!” opadły szczęki. Nie spodziewali się takiego widowiska. Początkowo wzięli występ za żart