Piotr do Agaty ze "ŚOPW": "Jesteśmy identyczni". Agata: "Ja jestem ładniejsza"
Relacja między Piotrem i Agatą ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie przestaje zaskakiwać. W minionym odcinku uczestniczka show również nie powstrzymała się przed zgryźliwym komentarzem dotyczącym wyglądu Piotra. Co tym razem wypaliła do męża?
Małżeństwo Piotra i Agaty wisi na włosku, choć niektórzy już nawet twierdzą, że już dawno się zakończyło. Uczestnicy show nie gryzą się w język w odcinkach, a szczególnie Agata, która przestała już wyważać swoje wypowiedzi. Podczas ostatniej rozmowy z psycholożką uczestniczka show bez ceregieli nawiązała do wyglądu Piotra. Jego mina była bezcenna...
Agata ze "ŚOPW" nagle wypaliła do Piotra: "Ja jestem ładniejsza"
Emocje w 10. edycji kontrowersyjnego eksperymentu TVN nie maleją, a szczególnie w małżeństwie Piotra i Agaty. Ich relacje od samego początku nie układały się najlepiej — wszystko zaczęło się już w podróży poślubnej, a po powrocie było tylko gorzej. Niektórzy fani programu nie mają wątpliwości, że para nie jest już razem, a to wszystko przez to, że w mediach społecznościowych Agata i Piotr nie szczędzą sobie gorzkich słów. Ostatnio Agata z "ŚOPW" skomentowała wygląd męża i stwierdziła, że jest "gruby", z czego gęsto tłumaczyła się na Instagramie. W nowym odcinku w rozmowie z psycholog Zuzanną Butryn również odniosła się do wyglądu męża i stwierdziła, że jest od niego "ładniejsza".
Macie zdiagnozowany problem, więcej uważności...
To jest Wasza winna, bo dobraliście nas za dobrze, bo jesteśmy identyczni wbrew pozorom
Wbrew pozorom jesteśmy identyczni tylko, że ja jestem ładniejsza... bo jestem kobietą
To jednak nie wszystko! W pewnym momencie Agata ze "ŚOPW" wybuchła podczas rozmowy z ekspertką, a to wszystko przez to, że była zmęczona ciągłym wyciąganiem z niej informacji o tym, co mogłaby zmienić czy poprawić. Uczestniczka show stwierdziła, że czuje się "obwiniana" i "atakowana".
Pomimo wszystkich nieporozumień para ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wciąż próbuje dać sobie szansę i Piotr postanowił zabrać swoją żonę do hotelu przy granicy z Niemcami, by móc wspólnie spędzić czas i być może naprawić ich relacje. Nie można nie wspomnieć, że Agata była zachwycona pomysłem Piotra, a gdy wybrali się do włoskiej restauracji, atmosfera zrobiła się nieco luźniejsza i przyjemniejsza:
Jesteśmy identyczni, ale tak bardzo różni, bo różnie wychowani. Zupełnie w innych światach, ja potem wyjechałam za granicę, on ma syna, ja nie mam. My nie jesteśmy w stanie się zrozumieć pewnie w 80% naszego życia (...) ale może jak się zaczniemy lubić to się uda. Nie jestem takiej negatywnej myśli, jak byłam wczoraj, ale wiadomo, nigdy do końca się nie wie, co ta druga osoba myśli
Myślicie, że parze faktycznie uda się odnaleźć porozumienie?
Zobacz także: Kamil ze "ŚOPW" zorganizował dla żony romantyczną kolację. Zaskoczyła mnie reakcja Joanny, wyszło nie najlepiej