Niewiarygodne, co trzeba zrobić, żeby dostać się do programu "Rolnik szuka żony". To nie taka prosta sprawa
"Rolnik szuka żony" to jeden z najpopularniejszych formatów TVP. Żeby wziąć udział w programie, nie wystarczy być singlem z gospodarstwem. Wymagań jest więcej.
Zbliża się wielki finał 10. edycji "Rolnik szuka żony", który nieustannie cieszy się wysoką oglądalnością. Już w niedzielę, 10 grudnia widzowie poznają zakończenie najnowszej odsłony show TVP. Fani z wypiekami na twarzy będą czekali na kolejną edycję produkcji. Być może zastanawialiście się, co trzeba zrobić, żeby wziąć udział w programie? Warunki mogą was zaskoczyć.
Jeśli chcecie wziąć udział w 11. edycji "Rolnik szuka żony", musicie spełnić ten warunek
Widzowie nie mogą doczekać się niedzielnego odcinka uwielbianego show, a emocje wzrosły po wymownych słowach Doroty tuż przed finałem "Rolnik szuka żony". Ostatnia edycja show TVP dostarczyła fanom sporo wrażeń głównie za sprawą barwnych uczestników, do których bez wątpienia możemy zaliczyć Waldemara.
Zobacz także: Waldemar z "Rolnik szuka żony" spędził mikołajki z miłością swojego życia. Co za zdjęcie
Być może wśród was kryje się przyszła gwiazda "Rolnik szuka żony", która zabłyśnie w kolejnej edycji? Przed zgłoszeniem do show TVP warto jednak zapoznać się z regulaminem. Jak się okazuje, nie wystarczy być singlem i posiadać własne gospodarstwo.
Poza wypełnieniem odpowiedniego formularza należy także napisać list do rolnika lub rolniczki. Kandydaci na uczestników mogą wykorzystać korespondencję jedynie w programie. Każdy musi zobowiązać się do nieprzekazywania treści osobom trzeci, a także nierozpowszechniania listów.
Warto przypomnieć, że kandydaci mogą napisać wyłącznie jeden list. Jeśli producent uzna, że treść korespondencji łamie zasady regulaminu albo narusza dobre obyczaje, może pominąć zgłoszenie.
Zobacz także: Joanna z "Rolnika" zaskoczyła wszystkich: "Nowy członek rodziny"
Chcielibyście wziąć udział w kolejnej edycji "Rolnik szuka żony"?