Maryla Rodowicz oddaje honorarium i wbija szpilę Edycie Górniak i Justynie Steczkowskiej
Maryla Rodowicz ma za złe Justynie Steczkowskiej i dokucza Edycie Górniak: "Może zabrakło na oscypki i góralskie serdaczki".
Maryla Rodowicz wydała oświadczenie, w którym informuje, że cały zysk z koncertu "Solidarni z Ukrainą" oddała na pomoc potrzebującym. Wywołana do odpowiedzi przez medialne publikacje, głośne oświadczenie Justyny Steczkowskiej oraz zaczepiona przez Edytę Górniak, nie szczędzi im uszczypliwości.
Nie miałam potrzeby trąbienia o tym publicznie, tak, jak moje koleżanki Justyna Steczkowska i Edyta Górniak
Zobaczcie oświadczenie Maryli Rodowicz.
Maryla Rodowicz o honorarium z koncertu "Solidarni z Ukrainą". Jest przytyk do Edyty Górniak i Justyny Steczkowskiej
Po tym, jak "Super Express" opublikował materiał, w którym zasugerował, że jedynie Justyna Steczkowska otrzymała honorarium za występ podczas charytatywnego koncertu "Solidarni z Ukrainą" w sieci wybuchła burza. Justyna Steczkowska oddała swoje honorarium na pomoc dzieciom z Ukrainy. Jednak po publikacji tabloidu musiała jeszcze raz podjąć ten temat. W publikacji wypowiedziały się m. in. Maryla Rodowicz i Edyta Górniak, które zasugerowały, że nie wzięły wynagrodzenia. "Dziewczyny, jak możecie tak kłamać?" - napisała publicznie Justyna Steczkowska, co na dobre rozpoczęło spór pomiędzy piosenkarkami. Edyta Górniak odpowiadając Justynie Steczkowskiej, wbiła szpilę Maryli Rodowicz, którą określiła osobą w podeszłym wieku, która może potrzebować środków na rehabilitację. Wypomniała jej także "trudny rozwód". I chociaż Maryla Rodowicz już wbiła szpilę Edycie Górniak, postanowiła zrobić to ponownie.
Maryla Rodowicz wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że przekazała swoje honorarium z koncertu "Solidarni z Ukrainą" Caritasowi.
Oświadczam, że przekazałam swoje honorarium z niedzielnego koncertu solidarności z Ukrainą Caritasowi. Właściwie zrobiłam to we wtorek, ale publikuję to oświadczenie teraz wskutek nacisków mediów. Nie miałam potrzeby trąbienia o tym publicznie, tak, jak moje koleżanki Justyna Steczkowska i Edyta Górniak (...)
Dalej jednak było tylko ostrzej...
Zobacz także: Edyta Górniak kończy spór z Justyną Steczkowską: "Sprowokowałaś ogrom przykrych emocji..."
Afera związana z honorarium w sprawie koncertu w TVP zdecydowanie poróżniła Justynę Steczkowską, Edytę Górniak i Marylę Rodowicz. Legenda polskiej sceny postanowiła po raz kolejny wbić szpilę koleżankom ze sceny, jednak zdecydowanie mocniej dostało się Edycie Górniak:
Nie miałam potrzeby trąbienia o tym publicznie, tak, jak moje koleżanki Justyna Steczkowska i Edyta Górniak, której może zabrakło pieniążków na oscypki i góralskie serdaczki... Trzymajmy się razem i wspierajmy tych. którzy są w potrzebie. Sława Ukrainie, Sława herajam (bohaterom). M
Zakończyła swój wpis Maryla Rodowicz.
Zobacz także: Dalszy ciąg konfliktu Edyty Górniak i Justyny Steczkowskiej: "Edyto, czekam na zaproszenie do sądu"
Czy ten komentarz Maryli Rodowicz ostatecznie zamknie dyskusję? A może Justyna Steczkowska i Edyta Górniak postanowią jeszcze raz się skonfrontować? Konflikt zdecydowanie się zaognił. Kilka dni temu do mediów wyciekły konkretne gaże za koncert "Solidarni z Ukrainą", a skonfliktowane piosenkarki wspominały nawet o wzajemnym wejściu na drogę sądową.