Marta Manowska i brat Pawła z "Rolnik szuka żony" razem w Meksyku? Ojciec potwierdza: "Lubią się"
Robert Bodzianny i Marta Manowska pojechali razem na wakacje? Pojawiło się właśnie pierwsze potwierdzenie tego, o czym spekulowali widzowie "Rolnik szuka żony"...
To jedna z gorętszych informacji ostatnich dni, nie tylko ze względu na wysoką temperaturę widoczną na zdjęciach. Prowadząca show TVP "Rolnik szuka żony" i brat jednego z najbardziej znanych uczestników show mają wypoczywać razem w Meksyku! Spekulacje fanów programu potwierdzały jak dotąd zdjęcia robione przez Manowską i brata Pawła Bodziannego - Roberta - w tych samych miejscach, np. jednym samochodzie. Teraz wspólny wyjazd potwierdził też ojciec Roberta. Zobaczcie, co powiedział o tej znajomości w rozmowie z "Dobrym tygodniem"
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Marta Manowska już nie ukrywa, że podróżuje z bratem Pawła?! Spójrzcie na te zdjęcia!
Ojciec Roberta Bodziannego potwierdza: Robert i Marta Manowska razem w Meksyku
Marta Manowska to od kilku lat jedna z najpopularniejszych prowadzących TVP. Po świątecznym odcinku swojego najpopularniejszego show - "Rolnik szuka żony" udała się w końcu na zasłużony urlop. Gwiazda pokazuje sporo zdjęć na Instagramie, jednak trudno się na nich doszukać śladów życia prywatnego. Od kilku dni możemy podziwiać tam zdjęcia z gorącego Meksyku. Choć sama tego nie pokazała, fani dość szybko odkryli, że na wakacjach w Meksyku jest z Robertem Bodziannym, bratem Pawła.
Paweł znalazł swą miłość w 7. edycji "Rolnik szuka żony". Jego związek z Martą Paszkin kwitnie - para właśnie wprowadza się do wspólnego mieszkania, a ostatnio wypoczywa też na Zanzibarze. Już w programie dowiedzieliśmy się, że Paweł ma dwóch braci. Teraz okazuje się, że jeden z nich - Robert zaprzyjaźnił się z prowadzącą show, Martą Manowską. W jaki sposób? Rąbka tajemnicy uchylił ojciec Pawła i Roberta - Władysław Bodzianny w rozmowie z "Dobrym tygodniem".
Przede wszystkim potwierdził domysły internautów - Robert Bodzianny i Marta Manowska rzeczywiście są razem w Meksyku. Jak wyznał, Robert był już w Meksyku i teraz może robić za przewodnika.
- Tak daleko zawsze lepiej jest polecieć z kimś znajomym. A Marta i Robert lubią się. Ona jest bardzo sympatyczna, była u nas kiedyś w pensjonacie przez kilka dni - zdradził Władysław Bodzianny w rozmowie z "Dobrym tygodniem". - W zimie mamy luźniejszy okres, więc syn mógł sobie pozwolić na dłuższy wyjazd. W Meksyku chce zostać dwa miesiące. Marta na pewno nie będzie miała tyle wolnego - tłumaczy ojciec Pawła i Roberta.
Jaki jest charakter tej znajomości? Znajomość, przyjaźń, a może coś więcej? Tego nie wiadomo. Może sami to niebawem zdradzą.
To, że są razem w Meksyku zdradziły m.in. zdjęcia na Instastories - niemal identyczne na profilach Marty Manowskiej i Roberta Bodziannego.