Reklama

Kornelia i Marek byli jedyną parą w 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", która przetrwała eksperyment. Widzowie od razu stwierdzili, że eksperci idealnie ich dopasowali. Już na ślubie para wpadła sobie w oko, ale uczestniczka show nie zdecydowała się jednak przyjąć nazwisko męża na ceremonii. Kornelia zrobiła to dopiero kilka miesięcy później, a teraz zdradziła, czy to była dobra decyzja.

Reklama

Kornelia ze "ŚOPW" o zmianie nazwiska

Kornelia i Marek poznali się w 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i od razu między nimi zaiskrzyło. Widzowie oglądali na ekranie, jak ich miłość kwitnie, a oni sami nie ukrywali, że jest im razem dobrze. Małżeństwo nie tylko przetrwało program, ale również powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Kornelia i Marek ze "ŚOPW" dzielą się swoim szczęściem na Instagramie, a internauci z ciekawością wyczekują na każdy ich nowy post. Ostatnio małżeństwo gościło w naszym studiu żeby opowiedzieć o swojej relacji. Dziennikarka Party.pl zapytała uczestniczkę show o nowe nazwisko, które zmieniła kilka miesięcy po programie. Okazuje się, że żałowała, że nie zrobiła tego wcześniej.

Po ślubie dwa miesiące żałowałam, że nie przyjęłam tego nazwiska od razu. Bo później chodzenie po tych urzędach, formalności
– powiedziała Kornelia.

Jak wygląda ich życie po programie? Czy w ich małżeństwie są kłótnie? Koniecznie obejrzyjcie nasz materiał wideo, by poznać odpowiedzi na te pytania i dowiedzieć się więcej o ich relacji. Całą rozmowę z Kornelią i Markiem znajdziecie poniżej.

Zobacz także:

Reklama
MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News
Reklama
Reklama
Reklama