Kinga ze "ŚOPW" wyprawiła imprezę rozwodową. Wbiła szpilę Marcinowi
Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mimo braku rozwodu, wyprawiła imprezę rozwodową. Będziecie zaskoczeni, co wymyśliła! Marcin nie będzie się śmiał?
Chociaż Kinga i Marcin ze "ŚOPW" nie są razem, do rozwodu jeszcze nie doszło. Para została połączona przez ekspertów, jednak nie przetrwali próby czasu i postanowili się rozstać. Od samego początku w ich małżeństwie dochodziło do spięć, co tylko potęgowało w Marcinie chęć do jak najszybszego zakończenia relacji. Kinga pragnęła ratować małżeństwo, jednak po pewnym czasie się poddała i para postanowiła się rozejść. Mimo, że para oficjalnie pozostaje w małżeństwie, Kinga nie chciała tracić czasu i postanowiła wyprawić imprezę rozwodową. Niesamowite na jaki pomysł wpadła gwiazda TVNu.
Impreza rozwodowa bez rozwodu
Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zabiegała o to, aby pozostać z Marcinem w małżeństwie. Jednak, po pewnym czasie wspólnie podjęli decyzję o rozstaniu. Na rozwód para musi jeszcze poczekać, ale to nie przeszkodziło Kindze w wyprawieniu imprezy rozwodowej. Dziewczyna zaprosiła swoich przyjaciół, aby wspólnie uczcić rozpad jej związku. Mimo, że oficjalnego rozwodu jeszcze nie ma, Kinga skomentowała to następująco: "Ale ile można czekać, więc impreza się odbyła".
Impreza rozwodowa, czołówka obowiązkowa! Impreza inna, ale goście ci sami, jak zawsze pełno wsparcia i z uśmiechem na twarzy. Mogę napisać po prostu dziękuję
Na zdjęciu, które dodała Kinga goście mają założone lampki czołowe. Nie wzbudziłoby to pewnie takiej kontrowersji, gdyby nie fakt, że jest to wyraźnie skierowana szpila w stronę Marcina. Mianowicie, podczas programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" zaistniała sytuacja, iż Marcin chcąc skorzystać z toalety w nocy, zapalił światło, co bardzo nie spodobało się Kindze. Wyniknęła z tego niemała awantura, a teraz Kinga wykorzystując ten fakt, postanowiła podarować gościom lampki czołowe. Prawdopodobnie miało to na celu jedno- dopiec Marcinowi i nawiązać do sytuacji z przeszłości.
Warto zauważyć, że Kinga nie jest pierwszą osobą, która wpadła na pomysł zorganizowania imprezy rozwodowej. Ubiegły ją uczestniczki z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"-Patrycja, Dorota oraz Agnieszka, które postanowiły uczcić "wolność'' w sukniach ślubnych. Śmiało jednak można zaznaczyć, że impreza Kingi była tą najbardziej huczną.
Fani na pewno zastanawiają się skąd wzięła się moda na imprezy rozwodowe. Można szukać w tym powiązania z Dodą, która wyprawiając imprezę z okazji rozwodu zaciekawiła całą Polskę. A Wy co myślicie o imprezach rozwodowych?
Zobacz także: Kasia ze "ŚOPW" przerwała milczenie na temat Pawła i swojej kuzynki: "Patowa sytuacja"