Kasię z "Rolnik szuka żony" po programie zalała fala hejtu: “Zdołowałam się i poszłam spać o 16 po przeczytaniu wszystkich tych komentarzy"

Kasia Rybska była jedną z najbardziej kontrowersyjnych uczestniczek ostatniej edycji "Rolnik szuka żony". Wszyscy pamiętają długie rzęsy kandydatki Piotra. Jego mama określiła je dość dosadnie, że są “jak u krowy”.
Kasia, która nie nawiązała z Piotrem relacji, szybko odeszła z show. Zasłynęła swoimi opiniami, że w programie nie chodziło jej wcale o miłość, ale o popularność, a nawet - że bez niej program byłby nudny. I choć początkowo twierdziła, że jest zadowolona z udziału w show i wiążącej się z tym popularności, teraz twierdzi, że były momenty, w których trudno jej było znieść internetowy hejt. Opowiedziała o tym w rozmowie z serwisem Fakt24.

Zobacz też: TYLKO U NAS: Zdjęcia ze świątecznego odcinka "Rolnik szuka żony". Co się będzie działo w show?

W wywiadzie dla Fakt24.pl opowiedziała o swoich reakcjach na negatywne komentarze po programie. Kasia była zaskoczona, że zainteresowanie jej osobą jest aż tak duże.

Byłam zszokowana taką krytyką. Mimo wszystko zauważyłam, że w takim prawdziwym życiu, jak ludzie widzą mnie na ulicy, to reagują pozytywnie. Tylko jeden dzień był taki, że się zdołowałam i poszłam spać o 16 po przeczytaniu wszystkich tych komentarzy. To było już po finale. Ale wcześniej śmiałam się z tego, jak ktoś pisał, że jestem słaba, brzydka, że jestem pasztetem. Teraz jest dobrze.

Jak dodaje, raczej już się nie przejmuje krytyką.

Zobacz też: "Rolnik szuka żony": Piotr wcale nie jest rolnikiem!? Zaskakujące słowa jego byłej dziewczyny

Jak na razie Kasia jest sama. W odróżnieniu od Piotra, który po programie odnalazł swoją miłość i partnerkę życiową – również Kasię. Para jest pewna swoich uczuć, a ostatnio okazało się, że w przyszłym roku zostaną rodzicami!

Kasi Rybskiej również życzymy szczęścia w miłości.

Zobacz: Kasia z "Rolnik szuka żony" odpowiada na hejt internautów i uderza w... Małgosię i Pawła!