Reklama

Nadszedł czas na trudne decyzje w "Rolnik szuka żony". Sebastian zdecydował się pożegnać jedną z kandydatek. A to, co powiedziała mu jedna z kobiet mocno namieszało mu w głowie:

Reklama
No i będzie wielki problem podjąć dalsze decyzje.

Czyżby chwilę wcześniej już wiedział, z kim chciałby stworzyć docelowo związek?

Sebastian z "Rolnik szuka żony" nie jest zadowolony z deklaracji uczestniczki?

Dopiero co Sebastian z "Rolnik szuka żony" robił aferę o ręcznik, a już przyszło mu zdecydować, która z pań musi wyjechać z jego gospodarstwa. Spośród nadesłanych do niego listów, wybrał trzy, które należały do Patrycji, Katarzyny i Anny. Po kilku chwilach spędzonych w jego domu, musiał poważnie porozmawiać z każdą z pań. Katarzyna bardzo zaskoczyła go swoją deklaracją.

Wiesz co, cały czas mam w głowie to, co mi powiedziałeś a propos tego mieszkania przed ślubem.

Katarzyna z "Rolnik szuka żony" poczuła się zobowiązana, że powinna się zdeklarować, jeżeli myśli o Sebastianie na poważnie:

Myślę sobie, że ja mogłabym się wcześniej przeprowadzić. Nie stanowiłoby to problemu

Sebastian nie ukrywał zaskoczenia deklaracją Kasi. Wygląda na to, że gdyby tak szybko się nie zdecydowała, to miałby już inną faworytkę.

Cieszy mnie to i to bardzo, ale też utrudnia w podjęciu tej decyzji, bo myślałem, że jak powie, że: ''No słuchaj niestety nie, możemy się widywać spotykać ale nigdy się do Ciebie nie wprowadzę przed ślubem''. A ona postanowiła to i to w tak krótkim czasie powiedzieć.

Katarzyna przyznała, że własnie w takiej szczerości upatruje się swojego nowego związku. Sebastian jednak spuentował:

No i będzie wielki problem podjąć dalsze decyzje.

Z kolei Kasia wyznała:

Z każdą minutą coraz bardziej lubię Sebastiana. Gdzieś tam zyskuje w moich oczach. Z takim jakimś uczuciem na mnie patrzy i czasami myślę, że ja to odwzajemniam.
Katarzyna z Rolnik szuka żony
mat. prasowe Rolnik szuka żony

Sebastian z "Rolnik szuka żony" rozmawiał też z Patrycją. Dotychczasowa faworytka rolnika zaczęła się obawiać swojej pozycji:

Potrzebuję od Sebastiana szczerej rozmowy. Boję się, że każda z tych rozmów (z innymi dziewczynami - przyp. red.) może pchać do tyłu.

Patrycja starała się zagadać Sebastiana:

Wiesz, gdyby była kobieta, do której zabiłoby Ci mocniej serce i wiedziałbyś, że to ta, to nie potrzebowałbyś dodatkowych dni, tylko ten czas poświęcił jej. Ty się chyba motasz.

Swoją sytuację w programie podsumowała:

Nie mam stabilnego podłoża. Nie wiem, w którą stronę pójdzie decyzja Sebastiana.

"Ja potrzebuje konkretnej męskiej decyzji" - dodała. Sebastian tak podsumował rozmowę z Patrycją:

Dzisiaj chciałaby być pewna czy zostanie czy wyjdzie i tak troszkę dziurę w brzuchu wierci.
Patrycja z Rolnik szuka żony
mat. prasowe Rolnik szuka żony

W tym odcinku "Rolnik szuka żony" Sebastian nie robił złudzeń Annie. Zdecydował, że to właśnie ona będzie musiała spakować walizki i opuścić jego gospodarstwo:

Postanowiłem Ani dzisiaj podziękować i nie trzymać jej do samego końca, bo nie widziałem jej tu.

Uczestniczka nie kryła smutku, ale przyjęła decyzję rolnika ze spokojem:

Nie spodziewałam się i jest mi smutno ale takie są zasady.
Reklama

Zobacz także: Marcin z "Rolnik szuka żony" już wybrał? Ten zwiastun zdradza wszystko!

Sebastian z Rolnik szuka żony odesłał Annę do domu
mat. prasowe Rolnik szuka żony
Reklama
Reklama
Reklama