Jeden szczegół nie daje spokoju fanom "Rolnika". Waldemar nie gryzł się w język
Waldemar z Dorotą z "Rolnik szuka żony" niedawno doczekali się swojego pierwszego wspólnego dziecka i chętnie opowiadają o swojej miłości. Jednak fanom nie daje spokoju pewien fakt. Nie dało się nie zwrócić uwagi na pewien istotny szczegół. Gdy zapytano o to rolnika, nawet nie zamierzał udawać. Dobrze postąpił?
Fani "Rolnik szuka żony" zastanawiają się, dlaczego Waldemar i Dorota nie pojawili się wśród par w świątecznym odcinku formatu. Okazuje się, że to właśnie rolnik zdecydował, że jego i jego ukochanej zabraknie w bożonarodzeniowym wydaniu, w którym spotkały się pary z różnych sezonów. Dlaczego taka decyzja?
Waldemar z "Rolnik szuka żony" zrobił to specjalnie
Waldemar i Dorota wzięli udział w 10. edycji "Rolnik szuka żony". Chociaż uczestniczka była na gospodarstwie rolnika, dopiero w finałowym odcinku widzowie dowiedzieli się, że Waldemar i Dorota stworzyli parę. Rolnik odezwał się do swojej kandydatki dopiero po tym, jak nie wyszło mu z inną. Mało kto dawał im wówczas szansę. Bardzo szybko okazało się, że relacja Doroty i Waldka nie potrzebowała kamer i poparcia internautów, by przetrwać. Kilka miesięcy po programie okazało się, że para spodziewa się dziecka. Na świecie pojawiła się ich pierwsza wspólna córeczka Dominika. Waldemar i jego ukochana wychowują także synów z poprzednich związków. Rolnik zapytany o kontakty z mamą swojego pierwszego dziecka, odpowiedział: "Mamy dobre relacje w kwestii, gdy chodzi o naszego syna. Dogadujemy się i wspólnie działamy by poprawnie się rozwijał i rósł na porządnego człowieka".
Widzowie "Rolnik szuka żony" zastanawiają się wciąż, dlaczego Waldemara i Doroty nie było w świątecznym odcinku, szczególnie, że wiedzą, że była to decyzja rolnika. Dlaczego tak zdecydował?
Waldemar z "Rolnik szuka żony" nie miał nic do ukrycia. O powodach nieobecności w świątecznym odcinku "Rolnika" wskazał fakt, że w ubiegłym roku po zakończeniu 10. sezonu nie dostał zaproszenia:
Świeżo po naszej emisji nie dostaliśmy zaproszenia do świątecznego odcinka, gdyż rzekomo inny był koncept. Ciekawe. Para powstająca z programu zostaje pominięta. To jedyny taki przypadek w ciągu dekady istnienia programu, skoro nie przewidziano dla nas miejsca w zeszłym roku, w tym roku ja nie przewidziałem swojego udziału, mimo iż byliśmy przez produkcję zaproszeni.
Czy to była dobra decyzja?
Aktualnie trwają już zgłoszenia do 12. edycji "Rolnik szuka żony". Sylwetki kandydatów zostaną pokazane tradycyjne w święta Wielkiejnocy, a następnie kandydaci i kandydatki będą mieli czas na napisanie listów, do osób, które chciałyby poznać. "Rolnik szuka żony" odmienił już życie miłosne wielu, powstało mnóstwo rodzin, a na świecie pojawiło się już ponad dwadzieścioro dzieci. Trzymamy kciuki za przyszłych rolników i to, by podobnie jak Waldemarowi i Dorocie a także innym parom znanym z formatu, udało się stworzyć szczęśliwą rodzinę.
Zobacz także: Niesamowite wieści u Kamili Boś z "Rolnika" już na początku roku. Musiała się tym podzielić: "Dobrze rozpoczęty rok"