Reklama

Zarówno widzowie, jak i uczestnicy "Hotelu Paradise" byli pod wielkim wrażeniem Vanessy. Jak tylko dziewczyna pojawiła się w randkowym show TVN7, wzbudziła wyraźne zainteresowanie. Mnóstwo fanów miłosnego programu uznało, że bez wątpienia należy największych piękności, jakie brały udział w produkcji od pierwszej edycji. Dlatego fakt, że uczestniczka nie zbudowała bliższej relacji, okazał się dużym zaskoczeniem dla oglądających. Początkowo wszyscy byli pewni, że wraz z Mateuszem stworzyła wspaniały związek. Po emisji wielkiego finału światło dzienne ujrzała gorzka prawda.

Reklama

Podczas uroczystej imprezy z okazji zakończenia czwartej edycji "Hotelu Paradise" Vanessa ujawniła, że rozstała się z Mateuszem zaraz po powrocie z Zanzibaru. Choć w oczach widzów uczestnicy zbudowali jedną z najsilniejszych par, to ich uczucie nie przetrwało próby czasu. Vanessa nadal może cieszyć licznym gronem fanów. Dziewczyna jednak nie zawsze mogła liczyć na sympatię. Niedawno zdradziła, że w przeszłości była ofiarą prześladowania. Jak uprzykrzano jej życie?

"Hotel Paradise": Vanessa szczerze o trudnych doświadczeniach. "Nikt nie ma takiego prawa, żeby niszczyć wam życie"

Udział w "Hotelu Paradise" zapewnił Vanessie ogromną popularność. Dziewczyna od samego początku wyróżniała się na tle kolegów i koleżanek z randkowego show. Choć ostatecznie nie dotarła do finału, a jej związek z Mateuszem rozpadł się zaraz po powrocie do Polski, o czym opowiedziała w rozmowie z naszą reporterką, to mnóstwo internautów nadal śledzi jej dalsze losy w mediach społecznościowych. Uczestniczka między innymi promuje wydarzenia jednej z najsłynniejszych organizacji MMA w Polsce, którą jest KSW.

Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Klaudia El Dursi pokazała nagranie z pierwszego Rajskiego Rozdania! "Ważny wieczór"

Instagram @vanessawietrzyk

Niedawno Vanessa podzieliła się z fanami trudnymi doświadczeniami z przeszłości. Okazało się, że kiedyś uczestniczka "Hotelu Paradise" nie była lubiana i nie cieszyła się taką popularnością. Szczególnie źle wspomina czasy szkolne. Na swoim Instagramie zdradziła, że była prześladowana. Okazało się, że inne dziewczyny ze szkoły znęcały się nad Vanessą, uciekając się do okropnych metod. Była partnerka Mateusza była atakowana na każdej przerwie.

Ja w szkole podstawowej byłam gnębiona przez starsze dziewczyny. One znęcały się nade mną, prześladowały. Pamiętam, że otaczały mnie na każdej przerwie, pluły mi do plecaka, rzucały jakimiś drobnymi przedmiotami, obrażały. Jak o tym myślę teraz, to jak jakaś abstrakcja - ujawniła Vanessa.

ADAM JANKOWSKI/REPORTER

Uczestniczka "Hotelu Paradise" przekazała, że nie zawsze była pewna siebie i musiała długo pracować nad poczuciem własnej wartości i samoakceptacją. Prześladowanie w szkole tylko utrudniało ten proces. Vanessa pokazała zdjęcie z czasów, gdy była nastolatką. Trzeba przyznać, że była bardzo drobną dziewczyną. Przyznała, że niezmiernie się wówczas stresowała wszystkim, co działo się w jej życiu. Dodała, że niektóre prześladowczynie obecnie ją oglądają.

Zobaczcie, jaka ja byłam chuda, jak wyglądałam, mając te kilkanaście lat. Pamiętam, że to był to dla mnie ogromny stres. (...) Najlepsze jest to, że część tych dziewczyn mnie teraz ogląda, więc: nie pozdrawiam. Lubię takie powiedzenie, które jest adekwatne do tamtej sytuacji: "z kamieni rzucanych ci pod nogi zbuduj sobie schody, które zaprowadzą cię jeszcze wyżej". I pamiętajcie, że nikt nie ma takiego prawa, żeby niszczyć wam życie, trzeba znać swoją wartość - wyjaśniła.

Na szczęście wszystko wygląda na to, że Vanessa wyszła z tego obronną ręką i przekuła trudne doświadczenia w siłę. Dzisiaj uczestniczce randkowego show nie brakuje już pewności siebie. Relacje na jej Instagramie wskazują też na to, że wreszcie odnalazła miłość.

"Hotel Paradise": Vanessa powiększała biust? "Miałam w życiu jeden zabieg"

W trakcie Q&A widzowie "Hotelu Paradise" byli również ciekawi, czy wygląd Vanessy to zasługa dobrych genów, czy może uczestniczka miłosnej produkcji TVN7 jednak coś poprawiała, korzystając z zabiegów medycyny estetycznej. Dziewczyna przyznała, że pewnego razu wybrała się do specjalisty. Na ten moment nie chciała zdradzić nic więcej, ale obiecała, że wróci jeszcze do tego tematu i opowie o zabiegu, który przeszła.

Ja miałam w życiu jeden zabieg. co to było, to powiem o tym niebawem - przyznała.

Niektórzy fani podejrzewali, że Vanessa mogła powiększyć biust. Uczestniczka "Hotelu Paradise" podkreśliła jednak, że jej piersi są naturalne. Dodała, że gdyby próbowała schudnąć jeszcze bardziej, na pewno odbiłoby się to na ich kształcie i rozmiarze. Domyślacie się, co w takim razie mogła poprawić?

Biust mam naturalny i jest to moje maksimum, jeśli chodzi o chudnięcie, żeby nie odbyło się to kosztem piersi - wytłumaczyła.

Zobacz także: "Hotel Paradise": Natka zwróciła się do uczestników 5. edycji. Zaliczyła wpadkę i zdradziła za dużo?

Reklama

Domyślalibyście się, że Vanessa z "Hotelu Paradise" miała takie problemy w okresie nastoletnim? Wygląda na to, że wielu uczestników musiało mierzyć się z trudnymi doświadczeniami. Nie da się ukryć, że od tego czasu niebywale się zmieniła. Nadal śledzicie jej losy po zakończeniu czwartej edycji randkowego show?

ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama