"Hotel Paradise 4": Sara przechodzi poważne załamanie! "To trudny czas fizycznie i psychicznie"
Sara z "Hotelu Paradise", która zwyciężyła program, podzieliła się z fanami swoimi problemami. Na jej Instagramie pojawiła się relacja, w której mówi o swoim załamaniu.
Za nami wielki finał "Hotelu Paradise", który odbył się 4 grudnia. Czwarta edycja programu była pełna emocji oraz kontrowersji. Finał również zaskoczył widzów. Wielką wygraną okazała się być Sara, która rzuciła kulą przy 90 tysiącach. Teraz opowiedziała swoim fanom o problemach, z którymi się boryka po zakończeniu show.
"Hotele Paradise": Sara przechodzi trudny czas!
"Hotel Paradise" niedawno zakończył się bardzo emocjonującym finałem. Tuż przed nim pojawiło się wiele plotek oraz niedomówień, które uczestnicy dementowali. Sara zwyciężyła program, jednak jej zachowanie było szeroko komentowane, a ludzie mówili, że nie jest godna zaufania, podobnie jak jej programowy partner, Michał. Podobny hejt spotkał Wiktorię, która nie poradziła sobie emocjonalnie z tym, co działo się na wyspie. Sara komentowała wtedy jej zachowanie, teraz to ją dopadło złe samopoczucie, czym postanowiła podzielić się z fanami.
W finale na ścieżce lojalności, dzięki pozostałym uczestnikom, stanęli na przeciwko siebie Michał oraz Sara. Kobieta obiecywała, że nie rzuci kulą. Jednak w trakcie zmieniła zdanie i upuściła ją na kwocie 90 tysięcy złotych. Po finale pojawiło się mnóstwo głosów widzów, którzy krytykowali zwyciężczynię show. Okazuje się, że Sara bardzo to przeżyła.
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Sara jest już w nowym związku i nie jest to Przemek
Sara na swoim Instagramie podzieliła się z fanami informacją, że to co dzieje się teraz, bardzo na nią wpłynęło. Na Inststories napisała:
To trudny czas fizycznie i psychicznie.
Później zdecydowała się przybliżyć, co dzieje się w jej życiu.
Jak wiecie miałam bardzo trudny czas psychicznie i fizycznie. Staram się poukładać to wszystko w głowie (...) Też dziękuję wam za te wszystkie miłe słowa. Zdania są podzielone, często bardzo chamskie. I ta druga strona, że bardzo mi gratulujecie, miło. Zdaję sobie sprawę, że każdy ma inne zdanie i to szanuję. Dziękuję jeszcze raz i serce rośnie. (...) - powiedziała Sara.
Zwyciężczyni show nie mogła pogodzić się z opiniami widzów po programie. Teraz zrozumiała, że każdy może mieć inne zdanie. Dlatego też stara się poradzić sobie z trudną sytuacją.
Sara pokazał również fanom wywiad, w którym opowiada o tym, co spotkało ją po finale. Ludzie pisali do niej przykre wiadomości, oskarżali ją o nieuczciwość i mówili, że wymieniła przyjaźń na pieniądze. Zwyciężczyni programu nie spodziewała się takiej burzy wokół swojej osoby. Dlatego na kilka dni zniknęła i chciała to wszystko przepracować. Podziękowała również za przychylne komentarze oraz wiadomości, których również było sporo.