Reklama

Sara Jezuit i Michał Adamczak wygrali "Hotel Paradise 4". Uczestniczka zaskoczyła wszystkich i rzuciła złotą kulą, zabierając całą wygraną pieniężną dla siebie. Michał był zawiedziony. Z kolei przed emisją finału w sieci pojawiły się plotki, że podczas pobytu w programie Sara miała chłopaka, który czekał na nią w Polsce.

Reklama

To gruba historia - przyznała w rozmowie z Party.pl

Spekulacje się potwierdziły?

"Hotel Paradise": Sara przyznaje, że miała chłopaka?

Sara okazała się być wielką zwyciężczynią "Hotelu Paradise". Dzięki decyzji innych uczestników stanęła na ścieżce lojalności wraz z Michałem. Przed finałem zarzekała się, że nie rzuci kulą, ostatecznie podjęła zupełnie inną decyzję i zgarnęła aż 90 tysiący złotych. Przy okazji emisji finału pojawiało się sporo kontrowersji na temat uczestniczki. Internauci sugerowali, że zostawiła chłopaka w Polsce oraz czy nie jest jej wstyd całować się z kimś, wiedząc, że w domu czeka na nią partner.

Spotkaliśmy Sarę na imprezie z okazji emisji finału "Hotelu Paradise" i postanowiliśmy skonfrontować ją z doniesieniami widzów. Zwyciężczyni 4. edycji "Hotelu Paradise" przyznała, że była w związku ale zanim zgłosiła się do programu:

Miałam chłopaka przed Hotelem - powiedziała.

Przy okazji wyjaśniła skąd pojawiły się takie doniesienia. Zobaczcie nasze wideo, aby poznać szczegóły.

Zobacz także: "Hotel Paradise": Michał zaliczył wpadkę tuż przed finałem?! Fani: "Gdzie Sara?"

Mat. prasowe

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama