"Hotel Paradise 5": Karolina została sama po eliminacji Kamila: "Smutek, bezradność, strach"
Karolina w emocjonującym wpisie, opisała co czuła po tym, jak Kamil musiał opuścić "Hotel Paradise": "Ty sobie odpuściłeś..."

Karolina po ostatnim "rajskim rozdaniu" w "Hotelu Paradise" mimo, że pozostała w programie, nie może czuć się bezpiecznie. To ona aktualnie pozostała bez pary, mimo tego, że wybrał ją Kamil. Według nieprzewidywalnych zasad "Hotelu" w ostatnim odcinku odpadająca dziewczyna musiała wskazać jednego z panów, który wraz z nią spakuje walizki. Tym samym nadzieje Karoliny na budowanie nowej relacji z Kamilem legły w gruzach. Uczestniczka w emocjonalnym wpisie komentuje eliminacje uczestnika, z którym miała nadzieję, stworzyć coś więcej:
Oglądając ten odcinek wszystkie emocje powróciły… smutek, bezradność, strach i niepewność - zaczęła swój wpis.
Co napisała na temat relacji z Kamilem? Karolina zwróciła się też do Oli. Ma do niej żal, że to właśnie Kamila postanowiła wyeliminować z gry?
"Hotel Paradise": Karolina tęskni a Kamilem? "To, co powiedziałeś zostanie we mnie na zawsze"
Ostatnie "rajskie rozdanie" w "Hotelu Paradise" było trudniejsze niż zwykle. Z programem musiały pożegnać się aż dwie osoby. Karolina bała się wieczoru eliminacyjnego, ponieważ w momencie, w którym dowiedziała się, że Wiktoria posiada immunitet, wiedziała, że nie ma już szans w walce o Kaspra. Z kolei niezdecydowany Kasper znalazł się w ogniu krytyki widzów, za to, że nie potrafił określić, z która z pań chce tworzyć relację. Karolina musiała szukać wsparcia wśród innych uczestników, dzięki czemu zrozumiała, że zrobiła błąd, zamykając się wszystkie relacje oprócz tej z Kasprem. Pojawiło się światełko w tunelu, kiedy Kamil odważył się wyznać koleżance, co do niej czuje i obiecał jej, że wybierze ją podczas "rajskiego". Dotrzymał słowa, jednak jemu samemu niewiele to pomogło. Odpadająca z programu Ola, zdecydowała, że uczestnikiem, który opuści go wraz z nią będzie właśnie Kamil. Karolina była wstrząśnięta, chociaż nie mogła mieć do nikogo o to żalu. Po odcinku postanowiła zabrać głos w sieci.
@kamil_hotelparadise5official kamyczek, który mi wręczyłeś dosłownie chwilę przed rajskim rozdaniem dał mi cień nadziei. Lecz dalej była ta niepewność. W momencie w którym się żegnaliśmy żałowałam, że nie mieliśmy okazji bliżej się poznać. Ja skupiłam się wyłącznie na jednym chłopaku, Ty sobie odpuściłeś i szukałeś szczęścia u kogoś innego.

Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Klaudia i Michał są razem po programie?! Wymowne słowa uczestniczki
Karolina z "Hotelu Paradise" przyznała, że miała szczerą nadzieję na budowanie relacji z Kamilem i nie ukrywa smutku z powodu tego, że tak nagle musieli się rozstać:
Brakuje mi słów do opisania tego co czułam jak położyłeś swoją dłoń na mojej dłoni. Stojąc przy Tobie powiedziałam, że mam nadzieję, że będziemy mieć możliwość rozwijać naszą relację. Na tamten moment niestety się nie udało. Jestem Ci ogromnie wdzięczna. Nie spodziewałam się tego i to co mi powiedziałeś jak opuszczałeś "Hotel Paradise" zostanie we mnie na zawsze. Ale czy to na pewno koniec pięknej przygody? ???????? Ps. Kamyczek ciągle miałam i mam przy sobie do dziś, myślicie, że przyniósł mi jeszcze szczęście w Hotelu Paradise? ????????

Zobacz także:"Hotel Paradise 5": Ola jest wściekła ma Marikę: "Zawiodła mnie". Mają konflikt po programie?
Karolina zwróciła się także do Oli, w końcu nie jest tajemnicą, że przyczyniła się do wyeliminowania jej z programu. Przeprosiła koleżankę za to, że musiała postawić ją w trudnej sytuacji, również stając obok Kamila.
@ola_hotelparadise5_official dziękuję Ci, że mimo całej zaistniałej sytuacji, nie masz do mnie żalu i mnie rozumiesz. Jesteś cudowną osobą, oby uśmiech nigdy nie schodził z Twojej buzi. Daleko do siebie nie mamy, wiec może na dniach jakaś wspólna kawka?☕️????
Karolina z "Hotelu Paradise" obawiała się, że podczas "rajskiego rozdania" zostanie singielką i będzie musiała pożegnać się z programem. Okazało się, że przetrwała, jednak ciągle pozostaje bez pary. Czy w najbliższych odcinkach uda jej się odnaleźć bratnią duszę, z którą będzie dążyła do finału?
