Reklama

Zmiany w TVP dosięgnęły już całą ekipę "Pytania na śniadanie" i z programem pożegnali się wszyscy prowadzący. Wiele osób nie zgadza się z decyzją władz stacji, a jedną z nich jest była szefowa "Pytania na śniadanie"- Alicja Resich. Dziennikarka skomentowała zmiany w TVP i stanęła w obronie Katarzyny Cichopek.

Reklama

Alicja Resich komentuje zmiany w TVP

W związku ze zmianami, jakie zaproponowała produkcja programu "Pytanie na śniadanie", z show pożegnali się wszyscy prowadzący. Widzowie nie mogą pogodzić się z myślą, że nie zobaczą już na antenie Idy Nowakowskiej czy Tomasza Kammela, ale uwzględniając komentarze, wygląda na to, że najbardziej odbiorcom będzie brakować Katarzyny Cichopek oraz Macieja Kurzajewskiego. Para pożegnała się z widzami za pomocą mediów społecznościowych, a w komentarzach rozległa się dyskusja.

W wywiadzie dla "Wirtualnych Mediów", była szefowa "Pytania na śniadanie", skomentowała zmiany w programie i przytoczyła zdanie ze swojej książki "Opowieści radiowe i telewizyjne".

Żywot dyrektorów anten jest bardzo trudny. Tuż po nominacji muszą się wykazać nowym pomysłem na profil anteny. Najczęściej polega on na tym, że zmienia się godziny emisji starych programów, usuwa kilku prowadzących, a na ich miejsce daje nowych. Można też zmienić szatę graficzną, na przykład z niebieskiej na pomarańczową, i już jest powiew świeżości
- nawiązuje Alicja Resich.
Alicja Resich w cekinowej marynarce
Kamil Piklikiewicz/East News
Ten nowy bardzo chce zmienić wszystko, żeby wyszło na to, że jest genialniejszym dyrektorem niż poprzedni. Najpierw zmienia prowadzących, potem scenografię i wystrój. Tak, jak kiedyś stało się w TVN, tak dzisiaj się dzieje w TVP. Mówię to z pozycji osoby, która prowadziła pierwszą „Telewizję śniadaniową”, wprowadzoną przez Ninę Terentiew. Zostałam pierwszą prowadzącą tego formatu, w kilku miłych duetach, jak Paweł Sztompke czy Janusz Wróblewski
- czytamy.

Mimo wszystko, Alicja Resich jest wyraźnie zadowolona ze zmian prowadzących i podobają jej się propozycje nowych gospodarzy programu. Jest jednak rzecz, z którą była szefowa programu się nie zgadza. Mianowicie, uważa, że nie powinno się zwalniać wszystkich, bo jej zdaniem jest to nie fair. Za przykład daje Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, których ocenia, jako wybitnych prowadzących.

Oceniam ją, przede wszystkim jako wykształconą psycholog, wrażliwą i utalentowaną artystkę. Uważam, że to jest bardzo niesprawiedliwe, kiedy z takich zjawisk jak Kurzajewscy robi się jakieś niedorozwinięte, głupie istoty, to bardzo nie fair. Kurzajewski i Cichopek to niesłychanie zdolni, pracowici ludzie, którzy sobie wypracowali piękne kariery. Ja bym zostawiła ze starej ekipy osoby, które darzę szacunkiem i wprowadziła nowe. Czytałam, że rozważa się powrót Katarzyny Dowbor, to dobry i bardzo ciekawy ruch. Kasia jest kapitalna w programach na żywo, podobnie jak Agata Młynarska. To są fenomeny, które trzeba szanować
- uważa Alicja Resich.
Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski
Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski AKPA

Zgadzacie się z Alicją Resich?

Reklama

Zobacz także: Szefowa „PNŚ” zdradziła kulisy rozmowy z Cichopek i Kurzajewskim. „Dostałam nawet wiadomość od Maćka”

Tak Maciej Kurzajewski rozpieszcza Katarzynę Cichopek
Reklama
Reklama
Reklama