Bohater "Rolnika" przeżył intymne chwile z kandydatką. Potem chciał ją odesłać do domu. "Doszło do..."
Artur niespodziewanie wygadał się przed kamerą, że on i jedna z kandydatek mocno zbliżyli się do siebie. Zrobiło się gorąco.
Najnowszy odcinek show "Rolnik szuka żony" aż kipiał od zaskakujących wydarzeń. W pewnym momencie jeden z rolników wygadał się przed kamerami, że między nim a jedną z kandydatek doszło do czegoś więcej!
Bohater "Rolnik szuka żony" przeżył intymne chwile z kandydatką
Fani programu "Rolnik szuka żony" nie mają chwili wytchnienia, bo uczestnicy na każdym kroku dostarczają im niezłą dawkę wrażeń. Dopiero co Waldemar znalazł się w centrum afery, gdy wyszło na jaw, że utrzymywał kontakt z kobietą z poza programu, a potem jedna z kandydatek Dariusza postanowiła opuścić jego dom.
W najnowszym odcinku to Artur, o którym do tej pory mówiło się najmniej, wzbudził nie lada zamieszanie. Podczas pracy w polu bohater postanowił uciąć sobie pogawędkę sam na sam z każdą z kobiet. W pewnym momencie zaczął wypytywać Olę, czy byłaby w stanie się do niego przeprowadzić, ale ona nie potrafiła udzielić mu jednoznacznej odpowiedzi. Wtedy Artur nawiązał do sytuacji z dnia poprzedniego.
No dobrze, a to, co wczoraj tak ten... żeśmy rozmawiali. Czy to coś pod wpływem czegoś?
Zobacz także: Artur z "Rolnik szuka żony" jednak nie znalazł miłości w programie? Ten szczegół zdradził wszystko
Nagle ukazała się Ola, która przed kamerami przyznała, że poprzedniego wieczora ona i Artur zbliżyli się do siebie.
Tylko po prostu na dobranoc się przytuliliśmy. Gdzieś tam zbliżyliśmy się na chwilę. No i to było bardzo miłe i ja się poczułam bardzo bezpiecznie i właśnie tak, jak bym się chciała czuć przy mężczyźnie
Następnie zobaczyliśmy wypowiedź Artura, który był nieco bardziej wylewny w tym temacie.
Doszło do takiego buzi, buzi i tyle
Zobacz także: Tak wyglądał kiedyś Artur z "Rolnik szuka żony". Mamy jego stare zdjęcie. Poznalibyście go?
Dalej Artur przyznał, że po intymnych chwilach był przekonany, że Ola będzie gotowa zadeklarować się co do przeprowadzki. Poprosił też swoją kandydatkę, by od razu poinformowała go, jeżeli nic do niego nie będzie czuć.
Przeszło mi to przez myśl, żeby już odesłać ją do domu... prosto z pola
Tymczasem Ola stwierdziła, że pojawił się między nimi dystans, ale jej zdaniem, to Artur go narzucił. Obawia się, że przez to stracą szansę na bliższe poznanie się i zacieśnienie więzi. Ostatecznie rolnik zdecydował się odprawić do domu Blankę.