Blanka rozbiła bank w "TzG" i dostała 40 punktów. Nie do wiary, komu zadedykowała taniec
Podczas drugiego odcinka „Tańca z Gwiazdami” Blanka wykonała taniec, który był jej osobistą odpowiedzią na falę nienawiści, jaka spotkała ją przed Eurowizją. Piosenkarka podkreśliła, że występ jest dedykowany hejterom, którzy kierowali wobec niej negatywne komentarze, a nawet groźby. Utarła im nosa?

Blanka Stajkow, reprezentantka Polski na Eurowizji 2023, przyznała, że przed występem w konkursie mierzyła się z ogromną falą hejtu. Wokalistka ujawniła, że otrzymywała nawet groźby śmierci. Było to następstwem kontrowersji wokół jej wygranej w polskich preselekcjach, gdzie pokonała faworyzowanego przez internautów Janna. Piosenkarka spotkała się z ogromnym hejtem w mediach społecznościowych, a sytuacja odbiła się szerokim echem wśród fanów Eurowizji. Mimo trudnych doświadczeń, Blanka zdecydowała się na udział w programie „Taniec z Gwiazdami”, gdzie zadedykowała występ swoim... krytykom. Czy to właśnie ta dedykacja przyniosła jej szczęście i 4 "dziesiątki" od jury?
Blanka zatańczyła quickstepa dla swoich hejterów
Blanka w drugim odcinku "Tańca z Gwiazdami" zatańczyła quickstepa. Tuż przed rozpoczęciem tańca, w materiale wideo opowiedziała o swoich trudnych doświadczeniach z hejterami. To właśnie im zadedykowała ten taniec, bo jak sama twierdzi: "zło można zwalczyć jedynie dobrem".
Jury doceniło zaangażowanie i ekspresję Blanki, przyznając jej maksymalną liczbę 40 punktów. Był to wyjątkowy moment dla wokalistki, który pokazał, że mimo trudnych przeżyć potrafi skoncentrować się na swoich pasjach i pokazać pełnię swoich możliwości na parkiecie.
Po występie Blanka podziękowała zarówno swoim fanom, jak i osobom, które ją krytykowały.
Blanka mierzyła się z wielkim hejtem
Blanka Stajkow wprost mówi o tym, jak trudne było dla niej mierzenie się z krytyką po Eurowizji. Wokalistka podkreśla jednak, że nauczyła się ignorować nienawiść i skupiać na tym, co naprawdę ważne – swojej karierze i rozwoju. Artystka przytoczyła sytuację, w której nie była w stanie wstać z podłogi, a ból po słowach hejterów nie dawał jej normlanie funkcjonować. Jej udział w „Tańcu z Gwiazdami” jest dowodem na to, że potrafi przekuć negatywne doświadczenia w coś pozytywnego. Artystka udowodniła, że potrafi wyciągać wnioski i nie pozwala, by hejt definiował jej życie i karierę.
Blanka faworytką w "Tańcu z Gwiazdami"?
Blanka Stajkow, reprezentująca Polskę na Eurowizji 2023, jest uczestniczką 29. edycji programu „Taniec z Gwiazdami” w parze z Mieszkiem Masłowskim. W pierwszym odcinku, który odbył się 2 marca 2025 roku, wykonali cha-chę, zdobywając 32 punkty od jurorów. W kolejnym odcinku, 9 marca 2025 roku, ich quickstep został oceniony na maksymalne 40 punktów, co czyni ich jednymi z najwyżej ocenianych uczestników tej edycji.
Wysokie oceny od jurorów, zwłaszcza maksymalna nota za quickstep, wskazują na duży potencjał Blanki i Mieszka w tej edycji programu. Jednak ostateczny wynik zależy nie tylko od ocen jury, ale także od głosów widzów, co sprawia, że rywalizacja pozostaje otwarta.
Nie da się ukryć, że dla Blanki największą konkurencją jest Maria Jeleniewska, Filip Gurłacz i Michał Barczak.
Zobacz także:
- Kurzajewski odpadł jako pierwszy z "Tańca z Gwiazdami". Widzowie są rozdarci
- Kurzajewski odpadł z "TzG", Mołek nie wytrzymała. Ma mocny apel do produkcji, prosi o jedno
