Artur Baranowski z "1 z 10" zabrał głos. Jedna rzecz sprawiła, że przerwał milczenie
"To kłamcy" - skwitował Artur Baranowski z "1 z 10". Musiał skomentować plotki, na swój temat, które obiegły sieć.

Artur Baranowski zdobył popularność dzięki udziałowi w programie "1 z 10". Podczas odcinka zdobył maksymalną ilość 803 punktów, jednocześnie ustanawiając nowy rekord programu. Tuż po emisji odcinka w sieci zawrzało. Ludzie wyrażali swoje wyrazy uznania dla wiedzy uczestnika oraz opanowania, jakie zaprezentował w programie. Brawurowy występ ekonomisty doczekał się także serii memów z jego udziałem. Zainteresowanie medialne nie jest jednak tym, czego potrzebuje naukowy geniusz. Chociaż sam nie udzielał medialnych komentarzy w sieci zaczęły piętrzyć się artykuły na jego temat. Artur Baranowski postanowił przerwać milczenie na temat jednego z nich.
Artur Baranowski przerwał milczenie
Po 19. odcinku programu, wszyscy zastanawiali się kim jest Artur Baranowski z "1 z 10'. Po brawurowym występie w teleturnieju, widzowie odliczali dni do finału z ciekawości, jak poradzi sobie kolejnym razem. Okazało się jednak, że Artur Baranowski nie dojechał na finał, a powodem miała być awaria samochodu. Nie wszyscy jednak dają wiarę, że właśnie to było powodem nieobecności uczestnika.
Artur Baranowski mimo nieobecności w finale zdobył 10 000 zł za największą ilość punktów zgromadzonych w sezonie. Po debiucie w "10 z 1" stał się również medialnym bohaterem. Zaczęto się nawet zastanawiać czy Artur Baranowski wystąpi w "Milionerach". Nagle w sieci pojawiła się informacja od rzekomego znajomego uczestnika, że Artur Baranowski wybrał "1 z 10", ponieważ miał uważać, że pytania w "Milionerach" są głupawe. Genialny uczestnik "1 z 10" w wiadomości do naTemat postanowił odnieść się do tych plotek, pisząc stanowczo:
To kłamcy. Nigdy czegoś takiego o Milionerach nie powiedziałem. Wymyślony znajomy i bzdury wyssane z palca. Nigdy nie powiedziałem, że pytania w Milionerach są głupawe.

Zobacz także: Historyczny rekord w "Jeden z dziesięciu"! Nawet Tadeusz Sznuk zaniemówił
Artur Baranowski zdecydowanie nie jest zainteresowany sławą, którą przyniósł mu program. Internauci jednak cieszą się, że w telewizji mogli podziwiać wiedzę uczestnika i mają nadzieję, że przyszłości poznają więcej osób, które mogą inspirować ich swoją pasją i umiejętnościami.
