Anna Bardowska chętnie dzieli się z fanami swoim życiem za pośrednictwem mediów społecznościowych. Uczestniczka 2. edycji "Rolnik szuka żony" jest zawsze szczera ze swoimi odbiorcami i pokazuje nie tylko piękne, ale też swoje gorsze momenty. Tak się stało właśnie tym razem - Anna Bardowska nie ukrywa, że przechodzi trudne chwile. Co się stało?

Reklama

Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" przeżywa trudne chwile

Choć od występu Anny Bardowskiej w programie "Rolnik szuka żony" minęło już kilka lat, to jednak ona wciąż cieszy ogromną sympatią fanów. Razem z Grzegorzem Bardowskim tworzą jedną z najbardziej popularnych par, które poznaliśmy właśnie dzięki hitowemu show Telewizyjnej Jedynki. Dziś fani pary mogą śledzić ich losy za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ostatnio Anna Bardowska zdradziła obserwatorom, że podjęła ważną decyzję, a teraz przekazała im, że niestety przechodzi trudne chwile.

Ania Bardowska w nowym domu
Instagram @ania.bardowska

Jak wiadomo, aktualnie nad południową Polską przechodzą intensywne ulewy, które niestety mogą przynieść potencjalne zagrożenie powodziowe. Anna Bardowska w swoim najnowszym InstaStories nie ukrywa, że jest przerażona całą sytuacją.

Patrzę na to, co dzieje się na południu Polski i jestem przerażona
- zaczęła Anna Bardowska
Anna Bardowska z Rolnik szuka żony o powodzi
Instagram/Anna Bardowska

W kolejnej relacji Anna Bardowska dodała, że jej najbliżsi mieszkają w rejonach aktualnie najbardziej zagrożonych, przez co jej zmartwienie jest jeszcze większe. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" doskonale bowiem pamięta powódź z 1997 roku.

Cała moja najbliższa rodzina mieszka tam, gdzie rzeki zaczęły wylewać. Niestety, ale doskonale pamiętam rok 1997
- dodała Anna Bardowska

Annie Bardowskiej życzymy dużo siły w tych trudnych chwilach.

Zobacz także
Reklama

Zobacz także: Uczestniczka "Rolnik szuka żony" nieoczekiwanie wydała oświadczenie tuż przed startem programu!

Anna Bardowska z Rolnik szuka żony o powodzi
Instagram/Anna Bardowska
Reklama
Reklama
Reklama