Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pochwaliła się zdjęciami z majówki, którą spędziła w towarzystwie Karola i Laury. Uczestnicy, których poznali dzięki udziałowi w show sprawdzili się w rolach cioci i wujka dla małych Mieszka i Hani.
Urocze zdjęcia jednak wywołały spięcie, a Aneta ze "ŚOPW" w końcu nie wytrzymała:

Reklama
W końcu się odzywam a nie siedzę cicho jak mysz pod miotłą jak na początku jeszcze programu

Co ją tak mocno zdenerwowało?

Aneta ze "ŚOPW" oburzyła się uwagą internautki

Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia obchodzili trzecią rocznicę ślubu. W ostatnim czasie jednak mieli jeszcze więcej powodów od radości. Podczas majówki gościli u siebie Laurę i Karola z 4. edycji show, a wspólnym czasem podzielili się w mediach społecznościowych. Jednak co dobre, szybko się niestety kończy:

Majówka zleciała mi tak szybko jak nigdy chyba jeszcze! Ale w takim towarzystwie... nie ma co się dziwić @lori.label.love, @karol.maciesz będzięmy tęsknić! A Hanulka za wujkiem to już w ogóle

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opublikowała mnóstwo zdjęć, które podsumowują jej majówkę. Pozuje na nich w towarzystwie męża, dzieci a także Karola i Laury, którzy z radością spędzali czas z całą ich rodzinką. Jedna z fanek zwróciła jednak uwagę Anety na pewien poważny i niebezpieczny problem. Aneta jednak zareagowała dość ostro, ponieważ przez niedopatrzenie mogła zostać oskarżona o coś, czego absolutnie nie zrobiła.

Laura i Karol u Anety i Roberta ze Ślubu od pierwszego wejrzenia
Instagram @anet.zuchowska

Internautka pod zdjęciami Anety ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zwróciła uwagę na wózek, w którym leżała mała Hania:

Zobacz także
Pani Anetko nie dawno był program z lekarzem , który przestrzegał mamy od popularnego zasłaniania wózków pieluszkami w duże temperatury. Tem zamiast się zmniejszać , podnosi się i jest tam jak w piekarniku.

Kiedy zaczęły się pojawiać kolejne komentarze, Aneta postanowiła od razu zareagować, podkreślając, że jest to krzywdzący dla niej komentarz, ponieważ jej dziecko nie jest zakryte żadną pieluszką, a od słońca osłania je daszek wózka, co jest widoczne na zdjęciach:

Nie musiałam zasłaniać dziecka przed słońcem, daszek od wózka wystarczył, zakrywał ją całą, miała kocyk na sobie, i nie żeby chronił od słońca a od wiaterku. Więc proszę się zapytać lub przyjrzeć zanim się coś powie... Nie ma tam nawet jednej pieluszki...

Kontynuowała dalej:

Po pierwsze nic nikomu do tego a po drugie nie ma tam żadnej pieluszki jak wyżej już Pani napisałam wiec proszę się zastanowić zanim siępierdzielnie byle głupotę o kimś i o tym co to on/ona nie wyprawia, jasne?
Majówka Anety ze Ślubu od pierwszego wejrzenia
Instagram @anet.zuchowska

Inna internautka próbowała dyskutować z Anetą, tłumacząc jej, że skoro wrzuca zdjęcia do sieci, musi liczyć się z komentarzami, co nie spodobało się uczestniczce "Ślubu od pierwszego wejrzenia":

Jakby tak było, jakby daszek nie zasłaniał to może mogłaby Pani coś powiedzieć, a tak nie ma Pani prawa, bo nic tam takiego nie ma. Proszę sobie przewinąć zdjęcia, tam widać KOCYK, powtórzę jeszcze raz bo widzę, że trzeba - KOCYK, z bliska

Kobieta, która wywołała całą dyskusję dodała:

Pani Anetko ja to napisałam z troski. Jestem już po 60 wychowałam bliźniaki, tylko był mały dostęp do różnych informacji. Cieszę się że Pani o tym wie.

Inna dodała:

Ale po co tak się zaraz obrażać, przecież nie było to złośliwie powiedziane

Co Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" skwitowała słowami:

A gdzie się obraziłam? To, że w końcu się odzywam a nie siedzę cicho jak mysz pod miotłą jak na początku jeszcze programu, czytając zazwyczaj bzdury o mnie, to nie znaczy, że się obrażam. Jeśli ktoś pisze bzdurę, czy jest ślepy, chętnie wyprowadzę go z błędu. Zamiast się kajać czy kasować komentarze
Reklama

Zobacz także: Agnieszka ze "Ślubu" pokazała nowe zdjęcie i zaskoczyła fanów: "Czas na nowe"

Laura i Karol u Anety i Roberta ze Ślubu od pierwszego wejrzenia
Instagram @anet.zuchowska
Reklama
Reklama
Reklama