Reklama

Uczestnicy "99 - Gra o wszystko" zbliżają się do finału sezonu, a rywalizacja staje się coraz bardziej zacięta. W najnowszym odcinku Agnieszka Kotońska nie wytrzymała. Gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" nie mogła powstrzymać łez. Okazuje się, że powodem było zachowanie jej męża. Poznajcie szczegóły.

Reklama

"99 - Gra o wszystko": Agnieszka Kotońska zalała się łzami

Choć "99 - Gra o wszystko" miała być jednorazowym prezentem dla widzów z okazji 10-lecia stacji TTV, format okazał się tak wielkim hitem, że doczekał się drugiej edycji z udziałem największych gwiazd stacji. Wśród nich m.in. bohaterowie "Królowych życia", "Usterki" czy "Gogglebox. Przed telewizorem". Niestety, o ile dla większości graczy program jest jedynie dobrą zabawą, inni bardzo biorą sobie do serca kolejne wymagające logiki, zręczności i wytrzymałości fizycznej konkurencje.

Ostatnio Izabela Macudzińska zasłabła na planie "99 - Gra o wszystko" w wyniku silnego stresu oraz osłabienia. Z kolei w najnowszym odcinku to Agnieszce Kotońskiej puściły nerwy. Po licznych wygranych konkurencjach gwiazda "Gogglebox" i jej mąż Artur musieli stworzyć parę i zmierzyć się z pozostałymi gwiazdorskimi duetami. Niestety, wbrew zasadom mężczyzna dotknął żyłkę podczas konkurencji "podawania" sobie płyty i tym samym musiał stanąć z żoną w szranki podczas etapu eliminacyjnego.

- Jeśli on nie wygra, to obiecuję, że to chyba będzie najgorsza kłótnia naszego życia - przyznała przed kamerami Agnieszka Kotońska.

Mat. prasowe

Zobacz także: "99. Gra o wszystko": Agnieszka Kotońska o Izabeli Macudzińskiej: "Tyle stresu nas to kosztowało"

Ku zaskoczeniu wszystkich, na etapie eliminacyjnym, to właśnie Agnieszka Kotońska z "Gogglebox. Przed telewizorem" prześcignęła męża, a Artur musiał pożegnać się z programem.

- Syn odpadał w zeszłej edycji też ryczałam, mąż teraz w tej edycji. Ja wiem, że to jest gra i to jest tylko na chwilę i za chwilę będziemy razem, ale on też płacze - przyznała.

Mat. prasowe

W tym sezonie hitu TTV ogromne emocje wzbudziła także eliminacja Sylwii Bomby z "99 - Gra o wszystko". Podobnie, jak w poprzedniej edycji, także i tym razem zachowanie celebrytki było szeroko komentowane nie tylko przez widzów, ale też uczestników show.

Wielki finał 2. edycji "99 - Gra o wszystko" z udziałem gwiazd stacji TTV zbliża się wielkimi krokami. Jak myślicie, kto zostanie zwycięzcą?

Reklama

Zobacz także: "99. Gra o wszystko": Laluna o Sylwii Bombie: "Karma wraca". Gwiazda "Gogglebox" komentuje

Mat. prasowe
Mat. prasowe
Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama