Reklama

Kinga Zapadka swoją urodą urzekła widzów "40 kontra 20". Pewna siebie blondynka zawróciła w głowie także Robertowi Kochankowi, który nie mógł oprzeć się urokowi uczestniczki. Kinga otrzymywała od widzów różne komentarze na temat swojej urody, jednak nie wszyscy byli dla niej w tej kwestii mili. Szczególnie dużo krytyki zebrały jej zbyt powiększone zdaniem komentujących usta. Teraz uczestniczka zdecydowała się zrezygnować z kwasu i postawić na swoje naturalne oblicze. Ale i tak spotkała się z brakiem zrozumienia.

Reklama

"40 kontra 20" Kinga Zapadka rozpuściła kwas w ustach. Pokazała efekt przed i po

Kinga Zapadka zdecydowanie należy do bardzo odważnych i pewnych siebie kobiet. Uczestniczka mówi wprost, że jeśli bardzo jej na czymś zależy, to to dostaje. Finalistka "40 kontra 20" nie raz udowodniła, że tak właśnie postępuje nie tylko w miłości czy w pracy, ale także w kwestiach związanych ze swoim wyglądem. Gdy Kingdze zamarzyła się operacja biustu, nie czekała długo, by ją zrobić. Mimo idealnej sylwetki i urody Kinga zdecydowała się jeszcze na kilka poprawek, a wśród nich były powiększone usta.

Teraz Kinga zdecydowała się z nich zrezygnować. Na wizytę rozpuszczania kwasu wybrała się do doktor Beaty, uczestniczki, która razem z nią rywalizowała o serce Roberta Kochanka w "40 kontra 20".

- Wczoraj z doktor Beatą rozpuszczałyśmy usta. Tak jak już mówiłam, było to 0,5 robione baaaaardzo dawno temu, więc wielkościowo nie widać różnicy. Moje naturalne usta są bardzo duże, ale za to jaka jakość! Tak więc proszę bardzo, moje naturalne usta - pochwaliła się Kinga i pokazała zdjęcie na Instagramie.

kingazapadka_official/Instagram

Zobacz także: "40 kontra 20": Kinga Zapadka wbija szpilę Robertowi Kochankowi?! "Lepiej być singielką, niż..."

Zgodnie z tym, co powiedziała Kinga Zapadka, faktycznie różnica po rozpuszczeniu kwasu jest niewielka. Mimo tego fani musieli wysyłać do uczestniczki dość kąśliwe komentarze, bo zdecydowała się w swoich relacjach na nie odpowiedzieć, publikując swoje zdjęcie z przeszłości na dowód tego, że zawsze miała duże usta.

- Nie każda dziewczyna z dużymi ustami musi mieć nie wiadomo ile kwasu w ustach. Zanim więc napiszesz, że jest glonojadem, porobieńcem, pustakiem albo innym zastanów się - radzi Kinga.

Co więcej, Kinga zaznaczyła, że ładnej, pewnej siebie kobiety nie da się obrazić i na dowód tego, znów pochwaliła się swoimi nowymi ustami.

kingazapadka_official/Instagram

Kinga Zapadka, nawiązując do słynnej inwektywy "glonojad" postanowiła opublikować swoje usta w przybliżeniu i napisać kąśliwie do fanów:

- Wasz naturalny glonojad. Po czym dodała:

-Nie mogę się napatrzeć, że są takie piękne - zachwyca się Kinga Zapadka.

A jak Wam podobają się usta Kingi Zapadki?

Reklama

Zobacz także: "40 kontra 20": Oto uczestnicy 2. edycji show - Tomasz Zarzycki i Tom Grabowski! ZDJĘCIA

kingazapadka_official/Instagram
Reklama
Reklama
Reklama