"40 kontra 20": Amira pokazała swoją walentynkę. Tak spędziła święto zakochanych

Amira, którą mieliśmy okazję poznać w drugiej edycji programu "40 kontra 20" pozostaje tajemnicza, jeśli chodzi o jej życie prywatne. Z okazji walentynek jednak piękna uczestniczka postanowiła zrobić wyjątek i opublikowała na swoim Instagramie kadr "z walentynką". Czy wreszcie pokazała, kim jest wybranek jej serca?

"40 kontra 20": tak Amira spędziła walentynki

Amira to bez wątpienia jedna z najbardziej charakterystycznych uczestniczek drugiej edycji hitowego show TVN-u. To właśnie ona zdobyła serce programowego "seniora". Szybko jednak okazało się, że Tom i Amira z "40 kontra 20" nie są razem po programie. Pomimo że od jego finału minął już miesiąc, widzowie nadal są ciekawi, jak ułożyły się losy ulubieńców z kontrowersyjnego show. Wiadomo już, że Tom z "40 kontra 20" ma nową partnerkę. Podobnie zresztą jak jego była dziewczyna. Amira także wspomniała, że jest szczęśliwie zakochana, jednak jej nowy partner pozostawał tajemnicą. Czy coś się zmieniło? W walentynki piękność z programu opublikowała na Instagramie "swoją walentynkę"!

Zobacz także: "40 kontra 20": Kasia wkrótce ogłosi radosną nowinę? Zaskoczyła wyznaniem o dzieciach

- Mój walentyn - czytamy na Instagramie uczestniczki.

Wówczas na jej profilu wylądowało zdjęcie... czworonożnego przyjaciela Amiry z "40 kontra 20"! Ku niezadowoleniu fanów ta nadal pozostaje tajemnicza w kwestii swojego wybranka. Coraz częściej jednak o nim wspomina. W walentynkowy wieczór szybko pożegnała się ze swoimi obserwatorami, aby jak najwięcej czasu spędzić ze swoim ukochanym:

- Ja już muszę lecieć, bo chłopak zaraz zacznie krzyczeć, że w walentynki siedzę i nagrywam - skwitowała.

Zobacz także: "40 kontra 20": Kinga Zapadka chwali się nowym nosem. Fani: "Jak lady Gaga"

Ponadto uczestniczka show nie ukrywa już, że jest bardzo szczęśliwa. Ostatnio Amira z "40 kontra 20" opowiedziała o nowym partnerze. Zdradziła, że wiele mu zawdzięcza, a wybranek jest jej rówieśnikiem, co bardzo ucieszyło jej konserwatywnych rodziców. Nie da się także ukryć, że Amira doskonale wykorzystuje swoje pięć minut sławy i wręcz promienieje. Czy to zasługa miłości? Zapewne!