Chciała być Kim Kardashian, a wyszło... Co myślicie o panterkowej stylizacji Klaudii Halejcio?

W modzie istnieje wiele rzeczy, które są kontrowersyjne i dzielą ludzi. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że w dzisiejszym post-ironicznym, post–normcore'owym świecie granica między dobrym a złym gustem jest praktycznie niezauważalna. Nawet w obliczu żartobliwej mody na ubrania, o których zazwyczaj myślimy jak o obciachach, nigdy nie mamy pewności, czy ktoś założył obciachowy strój ponieważ dopuszcza się ujętego wewnątrz jakiejś konwencji żartu – czy może rzeczywiście jest fanem Crocsów/lateksu/kabaretek/sztucznego futra.

Więcej: Klaudia Halejcio pochwaliła się swoją nową fryzurą. Zobaczcie, jak wygląda w krótkich włosach!

I wtedy wchodzi Klaudia Halejcio, cała w panterce. Zajrzyjcie do naszej galerii żeby zobaczyć stylizację aktorki, która chce być jak Kim Kardashian.

Więcej: Klaudia Halejcio mocno ścięła włosy. Co za zmiana! ZDJĘCIA

Umówmy się – panterka jest ekstra. I choć ten zwierzęcy wzór może i nie cieszy się najlepszą passą, to jest on esencją kiczu lat 90. i w związku z tym nie zamierzamy dyskredytować polskiej historii mody.

Ale czy zakładając swój komplet na premierę teatralną, Klaudia Halejcio była świadoma, że nawiązuje do okresu największej tandety w historii stroju? Aktorka miała na sobie pasujące do siebie panterkowe spodnie oraz żakiet, cielisty top, który stworzył iluzję nagiego brzucha oraz czerwone botki w szpic z tworzywa w stylu Balenciagi. Zwierzęca torebka dopełniła drapieżnego wizerunku.

Ciężko stwierdzić, czy aktorka serialu „Pierwsza miłość" i gwiazda warszawskiego teatru Capitol chciała do nas mrugnąć oczkiem, czy może należy do entuzjastek panterki, których naturalnym kamuflażem jest usmażona w solarium skóra oraz wysadzane dżetami sztuczne paznokcie?

Co myślicie – modowa ironia czy może rozpaczliwa prośba o uwagę? My sami nie mamy pewności...