Jurorzy "Tańca z gwiazdami" na TeleKamerach 2014. Zabrakło jednej gwiazdy
Jurorzy "Tańca z gwiazdami" na TeleKamerach 2014. Zabrakło jednej gwiazdy
Na gali nie pojawiła się Ivona Pavlović
1 z 7
Nowa edycja "Tańca z gwiazdami" wzbudza już teraz wielkie zainteresowanie. Co jakiś czas w mediach dowiadujemy się o kolejnych gwiazdach, które dołączą do obsady programu. Wiele emocji wzbudza kwestia jurorów w show, którzy przyciągają uwagę w równym stopniu jak jego uczestnicy. Na wczorajszej gali TeleKamer 2014 mieliśmy okazję zobaczyć w jakiej są formie.
Zobacz: Znamy ostatniego jurora "Tańca z gwiazdami"! Jest sporym zaskoczeniem
Pojawili się: Beata Tyszkiewicz, Michał Malitowski i utrzymywany najdłużej w tajemnicy - Andrzej Grabowski. Zabrakło jedynie Iwony Pavlović, która w jury programu zasiada od samego jego początku, kiedy jeszcze był emitowany w TVNie.
2 z 7
Beata Tyszkiewicz to gwiazda, która nie była obecna w programie tylko podczas ostatniej edycji, zastąpiła ją Jolanta Fraszyńska. Widzowie jednak chyba wolą sympatyczną aktorkę, która zawsze z wielką życzliwością oceniała uczestników, często żartowała z nimi, nie tracąc na tym na stylu i elegancji. Na wczorajszym rozdaniu TeleKamer wyglądała zjawiskowo.
3 z 7
4 z 7
Michał Malitowski - dotychczasowy juror programu "Got to dance - Tylko taniec" na wczorajszej gali pojawił się ze swoją partnerką. Czterokrotny mistrz Polski w tańcu towarzyskim na pewno nie będzie szczędził krytycznych uwag od adresem gwiazd, ale to właśnie za swój profesjonalizm jest cenionym jurorem.
5 z 7
Największa niespodzianka programu. Jego pojawienie się na antenie na pewno zagwarantuje dużą dawkę śmiechu, ponieważ Andrzej Grabowski jest nie tylko znakomity aktorem, ale również doskonałym kabareciarzem. Sam nie zatańczy ze względu na problemy zdrowotne, jednak możemy być pewni, że w roli jurora sprawdzi się znakomicie!
6 z 7
7 z 7
Iwona Pavlović - weteranka "Tańca z gwiazdami", która nie pojawiła się na wczorajszej gali. W programie znana była z ciętych komentarzy, przez co uzyskała przydomek "Czarnej Mamby". Czy równie ostra będzie w nowej edycji?