Szachownica, maski i suknie z siatki. Maria Grazia Chiuri pokazała surrealistyczną kolekcję couture

Jak projektuje się suknię w erze akcji Time's Up oraz #MeToo? W momencie gdy Maria Grazia Chiuri pokazywała w Paryżu swoją trzecią kolekcję haute couture dla Diora, kobiety w Hiszpanii domagały się usunięcia pomnika Woody'ego Allena z centrum Oviedo, a wieści o oskarżeniach wpływowego redaktora nowojorskiej gazety Daily News o molestowanie seksualne wychodziły na światło dzienne.

Więcej: Dior Homme właśnie wypuściło rower BMX ale nie możecie go kupić

Zaledwie dwa dni przedtem, na ulice w wielu amerykańskich miastach wyszło ponad milion kobiet aby protestować w pierwszą rocznicę zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. W miesiącu, w którym inicjatywa aktorek, producentów i reżyserów wykorzystują gale rozdania nagród jako okazję do przeciwstawienia się nadużyciom na tle seksualnym – idea sukni nabrała zupełnie nowego znaczenia. Zamiast wyrazu indywidualności stała się wyrazem sprzeciwu.

Więcej: Oto dlaczego couture to najbardziej elitarna gałąź mody. Zobaczcie zdjęcia z pokazów na jesień/zimę

Wobec tego Marię Grazię Chiuri – kobieta, która swoim bezkompromisowym feminizmem zapoczątkowała trend na „modowy aktywizm" – można nazwać projektantką naszych czasów. W swojej nowej kolekcji couture dla Diora na wiosnę/lato 18, pokazanej na tle wyśnionej scenerii szachownicy i zwisających części ciała, projektantka badała ruch surrealistów. Zajrzyjcie do naszej galerii żeby zobaczyć jej kolekcję.

Więcej: Magiczny świat haute couture spotyka dziedzictwo Japonii. Zobacz magiczne zdjęcia z pokazu Diora

Kolekcję inspirował ruch surrealistów. Marię Grazię Chiuri fascynuje szczególnie argentyńska feministka i malarka, Leonor Fini, która słynęła z portretów silnych kobiet.

Ubrania w kolekcji były znacznie poważniejsze i doroślejsze niż pełne młodej energii paski oraz prześwitujące sukienki i spódnice z ostatniej linii wiosennej, pokazanej w październiku.

Zamiast bogactwa pojawiła się wstrzemięźliwość (porównajcie te kreacje do pełnych przepychu, maksymalistycznych kreacji, które dla Diora tworzył w latach 00. John Galliano).

Suknie miały skromne kroje i długości do ziemi, ale wykorzystane materiały – prześwitujące siatki, strusie pióra, optyczne paski i groszki – były wręcz prowokacyjne. Każdy z looków wieńczyła maska stworzona przez długoletniego kapelusznika marki, Stephena Jonesa.

Z kolei dzięki monochromatycznej palecie kolorów, w kolekcji pokazano wystarczająco czerni aby zadowolić wszystkie aktywistki na czerwonych dywanach Hollywood.