Ten niemiecki thriller może dorównać najlepszym odcinkom "Black Mirror". Już jest w TOP 3 w Polsce

Czy podobał Wam się serial "Black Mirror", który parę lat temu zrobił furorę na Netflix? Jeśli tak, to mamy dla Was kolejną propozycję w nieco podobnym stylu - tym razem zamkniętą, sześcioodcinkową historię, która skupia się wokół niemieckiego... smart domu. Brzmi intrygująco? Poznajcie więc "Cassandrę"!

O czym jest serial "Cassandra" na Netflix?

"Cassandra" to niemiecki serial dramatyczny, który zadebiutował na platformie Netflix 6 lutego 2025 roku. Stworzony przez Benjamina Gutsche, opowiada o rodzinie Prillów, która przeprowadza się do dawno opuszczonego, nowoczesnego domu z lat 70., wyposażonego w sztuczną inteligencję o imieniu Cassandra. Początkowo pomocna, AI (sztuczna inteligencja) stopniowo ujawnia swoje złowrogie intencje, manipulując życiem domowników. Oto streszczenie

Najstarszy niemiecki inteligentny dom świecił pustkami przez ponad 50 lat od czasu zagadkowej śmierci poprzednich właścicieli. Dziś, gdy wprowadza się do niego Samira wraz z rodziną, wirtualna asystentka Cassandra wybudza się z wieloletniego uśpienia. Cassandra, stworzona w latach 70., aby opiekować się rodziną, oraz wyłączona po śmierci poprzednich mieszkańców, dostrzega swoją drugą szansę. Jednak widzi ona w sobie coś więcej niż tylko dobrą wróżkę, która dba o wszystkie sprawy. Postrzega siebie jako równoprawnego członka rodziny oraz robi, co tylko w jej mocy, aby nie pozostała znów sama — przy użyciu wszystkich dostępnych środków - tak o "Cassandrze" pisze Netflix.

Fani "Black Mirror" pokochają "Cassandrę"?

Serial składa się z sześciu odcinków, które łączą elementy horroru technologicznego (tu na myśl przychodzi więc słynne "Black Mirror") z dramatem rodzinnym.

O czym jest zaś "Black Mirror"? To brytyjski serial stworzony przez Charliego Brookera. Skupia się na mrocznych i często dystopijnych wizjach przyszłości, w których technologia i media wpływają na społeczeństwo w nieprzewidywalny sposób. Każdy odcinek jest niezależną historią, eksplorującą różne aspekty technologicznej ewolucji i jej potencjalnych zagrożeń.

Serial jest znany z niepokojącej atmosfery, niespodziewanych zwrotów akcji i krytycznego spojrzenia na współczesne technologie, media społecznościowe, sztuczną inteligencję oraz ludzką psychikę w cyfrowym świecie.

Czym "Cassandra" przypomina "Black Mirror"?

1. Złowroga technologia w centrum fabuły
   Zarówno Cassandra, jak i Black Mirror pokazują, jak technologia wymyka się spod kontroli. W nowym niemieckim serialu mamy do czynienia z pozornie pomocnym systemem, który ostatecznie przejmuje władzę nad domem i jego mieszkańcami.
2. Niepokojąca, psychologiczna atmosfera
   Black Mirror jest znane z budowania napięcia i ukazywania grozy w realistycznym świecie. Cassandra podąża tym tropem, stopniowo eskalując napięcie, aż do momentu, gdy domownicy nie mogą już ufać własnemu otoczeniu.
3. Krytyczne spojrzenie na rozwój technologii
   Zarówno Cassandra, jak i Black Mirror przedstawiają futurystyczne technologie, które mają ułatwiać życie, ale ostatecznie prowadzą do chaosu i zagrożenia dla człowieka.

Zobacz także: Uwielbiasz "Black Mirror z Netflixa? Koniecznie musisz zobaczyć ten polski hit na Youtube!

"Cassandra" - czy warto obejrzeć na Netflix? Recenzje i opinie

Krytycy chwalą "Cassandra" za niepokojącą atmosferę i wciągającą fabułę, choć niektórzy zwracają uwagę na przewidywalność niektórych wątków.

Aktualnie na filmweb.pl polscy widzowie ocenili ten serial na 6,7/10 (przy niemal 900 ocenach). Opinie są dość skrajne, choć z przewagą tych pozytywnych, na co wskazuje i średnia ocen.

Naprawdę super się oglądało, trzyma w napięciu, niektóre wątki głupie jak to w horrorach ale historia Cassandry wciągająca i bardzo ciekawa

Serial nawet wciąga. Dobrze się ogląda. Polecam. Zagrożenia AI jak najbardziej na czasie:. Zawsze tak jest, jak jeden bohater czuje, że coś jest nie tak, to najbliżsi robią z niego wariata

W obsadzie znaleźli się Lavinia Wilson jako Cassandra, Mina Tander jako Samira Prill, Michael Klammer jako David Prill oraz Joshua Kantara i Mary Tölle jako ich dzieci, Fynn i Juno.

Zobacz także:

• Ten serial to ukryty diament Netfliksa. Pochłonęłam go jednym tchem i nadal nie mogę o nim zapomnieć
• Ten skandynawski kryminał mrozi krew w żyłach. Obejrzałem w jeden wieczór, ale zostanie ze mną na dłużej