Marta Wierzbicka chyba naprawdę się wkurzyła! "Nie będę milczeć, gdy ktoś nazywa mnie..."

Marta Wierzbicka zasłynęła dzięki roli Oli w serialu "Na Wspólnej". Niedawno ogłosiła, że żegna się z serialem, ale na szczęście dla jej fanów - nie znika z anteny. Już niedługo będziemy mogli ją oglądać w 2. edycji programu "Azja Express". Nie da się ukryć, że od kilku lat wokół Marty Wierzbickiej powstaje wiele krzywdzących plotek. Wiele skupia się na jej figurze. Teraz Marta postanowiła zabrać głos. Przeczytaj więcej na kolejnej stronie.

Zobacz: W jaki sposób serialowa Ola grana przez Martę Wierzbicką zniknie z serialu "Na Wspólnej"? Wiemy!

if (typeof shoplovin_render === "function") shoplovin_render()

Marta Wierzbicka opublikowała pełen emocji wpis, za który pewnie pokochają ją wszystkie kobiety. Aktorka jest oburzona tym, jak są traktowane kobiety w mediach, jak oceniane są ich ciała i jak duży wpływ ma to na psychikę wszystkich kobiet.

Przyzwyczaiłam się już do wszelkich obraźliwych zwrotów jakich używają w stosunku do mnie niektóre portale. Przywykłam też do tego, że dla niektórych osób pracujących w takich miejscach jestem tylko "cyckami, które przyszły na ściankę". Odpuściłam walkę z kłamstwami o braku pracy, osiągnięć, o zdradach czy seks taśmach. Wolę poświecić czas i energię na ciekawsze rzeczy. Nie będę jednak milczeć, gdy ktoś nazywa mnie "dorodną", sugerując po prostu, że jestem gruba. Nie będę siedzieć cicho nie dlatego, że jest mnie to w stanie obrazić, ale dlatego, że w ten sposób ludzie piszący dla tych portali kreują wśród młodych dziewczyn chore pojęcie na temat swojego wyglądu - napisała Marta Wierzbicka.

Aktorka wyjaśniła również, że tak samo jak wiele kobiet i ona ma "różne >ale< odnośnie swojego wyglądu", lecz wie, że wygląda normalnie i jest szczęśliwa.

- Tak samo jak większość dziewczyn, z którymi pracujemy, przyjaźnimy się, codziennie mijamy się na ulicy. Niech nikt więc nie daje sobie prawa, aby wmawiać tym wszystkim fajnym dziewczynom, że najlepiej wyglądać jak "wieszak", bo jak nie to ktoś nazwie je "dorodnymi", jak jakieś krowy - napisała Marta Wierzbicka.

Zobacz: Marta Wierzbicka pokazuje koleżance... naprawdę dużo! I to w samym centrum Warszawy!

Aktorka apeluje do wszystkich kobiet, by nie przejmowały się wyglądem. Dla podkreślenia swoich słów gwiazda dodała zdjęcie w bikini, udowadniając, że dobrze czuje się w swoim ciele.

Zgadzacie się z Martą Wierzbicką? Zagłosujcie w naszej sondzie!

Zobacz: Ile Marta Wierzbicka schudła w "Azja Express"? "Nie wiem, jak my to zrobiłyśmy!"