Małgorzata Socha nie zagra w nowych odcinkach "BrzydUli"? "Nikt do mnie nie dzwonił"
Małgorzata Socha nie zagra w nowych odcinkach "BrzydUli"? "Nikt do mnie nie dzwonił"
1 z 5
Zaledwie kilka dni temu portal Party.pl jako pierwszy podał informację, że serial "BrzydUla" ma wrócić na antenę. Informację o planowanym powrocie telenoweli potwierdziła przed kamerą Julia Kamińska, odtwórczyni roli tytułowej Urszuli Cieplak. Fani serialu już zastanawiają się, czy w nowych odcinkach pojawiają się również inne ważne postaci, jak chociażby grana przez Małgorzatę Sochę, Violetta Kubasińska. Znamy odpowiedź na to pytanie!
Zobacz też: Wielki powrót serialu "BrzydUla"! Czy główną rolę znowu zagra Julia Kamińska? Wiemy!
Przeczytaj, co na temat powrotu "BrzydUli" powiedziała Małgorzata Socha! Odtwórczyni roli Violetty pojawi się w nowych odcinkach?
Polecamy: „Mam dystans do siebie i potrafię się z siebie śmiać”. Zobaczcie jak zmieniła się Małgorzata Socha!
2 z 5
Postać Violetty Kubasińskiej była jedną z najbardziej wyrazistych w serialu "BrzydUla". Sekretarka prezesa Marka Dobrzańskiego (Filip Bobek) była całkowitym przeciwieństwem tytułowej postaci. Violetta zapisała się w pamięci widzów dzięki swoim charakterystycznym powiedzonkom, oryginalnym stylizacjom oraz porywczemu temperamentowi. Czy będziemy mieli jeszcze okazję zobaczyć Małgorzatę Sochę w brawurowej roli serialowej Violetty? Okazuje się, że jak do tej pory z aktorką nikt nie skontaktował się w sprawie kontynuacji serialu "BrzydUla".
- Nikt do mnie nie dzwonił. Ja nic nie wiem. Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak cieszyć się, że Julia się cieszy, że dostała rolę - powiedziała Małgorzata Socha w rozmowie z "Super Expressem".
3 z 5
Tabloid spekuluje, że powodem takiego obrotu spraw mogą być wysokie koszty, które wiązałyby się z zatrudnieniem Małgorzaty Sochy. Według informacji "Super Expressu" jeden dzień pracy na planie Małgorzaty Sochy to dla producenta wydatek rzędu 12 tysięcy złotych.
4 z 5
Przypomnijmy, że zarówno Julii Kamińskiej, jak i Małgorzacie Sosze serial "BrzydUla" przyniósł ogromną popularność. Emitowany w latach 2008-2009 hit stacji TVN zyskał wielką sympatię widzów, a odtwórczynie głównych ról - wielką sławę. Julia Kamińska nie kryje, że powrót "BrzydUli" od dawna był jej wielkim marzeniem.
To jest moje marzenie, bo to rola, od której wszystko się dla mnie zaczęło i wiąże się z nią ogromny sentyment. Byłoby wspaniale, gdyby udało się wrócić na plan i cały czas na to liczę, bo wiem, że takie plany są - powiedziała aktorka w rozmowie z naszym portalem.
5 z 5
Wyobrażacie sobie serial "BrzydUla" bez Violetty? A może w tę postać wcieli się inna aktora? Na odpowiedź na to pytanie będziemy musieli jeszcze poczekać!