Tomek jednak nie umarł? Chodakowski upozorował śmierć, żeby chronić rodzinę?! Śmiałe teorie fanów "M jak miłość"
Tomek jednak nie umarł? Chodakowski upozorował śmierć, żeby chronić rodzinę?! Śmiałe teorie fanów "M jak miłość"
Uwierzycie?!
1 z 5
Tomek Chodakowski jednak żyje?! Ostatnie odcinki "M jak miłość" przyniosły fanom serialu ogromne emocje. Niestety, chociaż wydawało się, że stan uwielbianego przez widzów Tomka polepsza się, to zaledwie kilkadziesiąt minut później jego żona Asia dowiaduje się, że policjant przegrał walkę o życie. Jak już wiemy, w związku z decyzją Andrzeja Młynarczyka o odejściu z "M jak miłość", jego postać umiera.
Jednak czy na pewno? Fani serialu mają swoją teorię na ten temat! W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy zrozpaczonych internautów, którzy podejrzewają, że Tomek Chodakowski jednak żyje! W jednym z ostatnich odcinków fani zauważyli coś, co może na to wskazywać...
Zobaczcie co piszą fani "M jak miłość"! Dlaczego internauci podejrzewają, że Tomek Chodakowski jednak żyje? Odpowiedź w naszej galerii.
Zobacz także: Dlaczego kolejne gwiazdy opuszczają obsadę serialu „M jak miłość’’?
2 z 5
Ostatnie dwa odcinki wywołały ogromne emocje wśród fanów "M jak miłość". I chociaż media już od kilku tygodni informowały, że serialowy Tomek Chodakowski umrze, to wydaje się, że internauci do samego końca wierzyli, że tak się jednak nie stanie. Teraz, gdy jego śmierć stałą się faktem, fani podejrzewają, że serialowy policjant upozorował swoją śmierć, żeby chronić swoją rodzinę! I podają nawet uzasadnienie...
Zobacz także: Pamiętasz kogo kochał Chodakowski w "M jak miłość"? Wszystkie kobiety Tomka! ZDJĘCIA
3 z 5
Internauci, którzy komentują ostatnie odcinku "M jak miłość" na Facebooku zauważyli, że jeszcze przed śmiercią, Tomek powiedział zaskakujące słowa do swojego lekarza. Wszystko działo się podczas badań, na których nie było jego żony. Tomek Chodakowski poprosił wówczas swojego lekarza, żeby nie mówił nic Joasi. O co chodziło? Fani mają swoją teorię!
Może Andrzej Młynarczyk zatęskni za postacią Tomka graną w MjM. Wczorajszy odcinek pozostawił nam wiele niewyjaśnionych sytuacji. Upozorowanie śmierci dla bezpieczeństwa swojego Asi i dzieci. Sam powiedział ze bezwzględu na to co sie stanie to Asie bardzo kocha, obstawa policjantow aby go ukryć, uprzedził lekarza by nic nie mówił Asi a po drugie lekarze informują telefonicznie o nagłej śmierci i powinien Asię powiadomić a tu nic tylko ją przeczucie przywiodło do szpitala. Wiec furtka dla Aktora jest otwarta gdyby chciał wrócić. Kto wie..... (pisownia oryginalna)
Coś mi się wydaje że scenarzyści zrobili małego psikusa i za kilka odcinków dowiemy się , że Tomek sam upozorował swoja śmierć , po to aby nie narażać rodziny na niebezpieczeństwo, a jak Policja złapie tego co ranił Tomka, okaże się że jest cudowne ozdrowienie. I wszyscy będą szczęśliwi. Wietrzę mały podstep po Tomkowej wypowiedzi do Lekarza - pisali internauci
4 z 5
Niestety, już najbliższym odcinku zobaczymy pogrzeb serialowego Tomka.
5 z 5
Teorie fanów serialu wydają się mało prawdopodobne. Zwłaszcza, że Andrzej Młynarczyk potwierdził już informacje o swoim odejściu z serialu.
Zobacz: Andrzej Młynarczyk żegna się z fanami M jak miłość. Wzruszające słowa!