Reklama

Reklama

Tomasz Ciachorowski nie zaskarbił sobie sympatii fanów "M jak miłość", bo gra postać, którą trudno jest zrozumieć i jej współczuć. Artur, były narzeczony Izy, zrobił wszystko by rozdzielić ją z Marcinem i chce, aby córka Chodakowskiego została uznana za jego własnie dziecko.

Stosuje groźby, przemoc, zastraszanie, a wszystko w imię chorej miłości.

Co na ten temat sądzi odtwórca roli Artura, Tomasz Ciachorowski?

Zobacz także: "M jak miłość": Marcin dowie się, że Iza urodziła jego córkę. Ale Artur uzna w urzędzie Maję za swoje dziecko...

Artur osaczył Izę.

Reklama

Mat. prasowe

Reklama
Reklama
Reklama