Iza (Adriana Kalska) z "M jak miłość" wciąż nie może poradzić sobie z wydarzeniami z przeszłości. Jeszcze kilka miesięcy temu przeżywała prawdziwy dramat u boku Artura (Tomasz Ciachorowski), który zmusił ją do ślubu, bił i próbował wywieźć za granicę. Na szczęście, z pomocą Marcina (Mikołaj Roznerski), Izie udało się wyrwać z rąk psychopaty. Skalski trafił do więzienia, a później do szpitala psychiatrycznego. Niestety, teraz okazuje się, że Artur wkrótce znów namiesza w życiu Izy...

Reklama

Artur zabije Marcina?

Jak informuje portal superseriale.se.pl, w najnowszych odcinkach widzowie zobaczą poruszającą scenę, w której Iza wspomina dramatyczne chwile u boku Artura. Ukochana Chodakowskiego przez sen zacznie krzyczeć imię byłego męża.

Artur zostaw mnie! - będzie krzyczeć Iza.

Już cichutko - będzie uspokajał ją Marcin.

Artur chciał mnie zabić - powie przerażona Iza.

Dopiero teraz Iza wyzna Chodakowskiemu, że Artur w przeszłości zapowiedział, że nigdy nie pozwoli jej od siebie odejść.

Zanim uciekłyśmy z Mają, Artur powiedział, że jesteśmy na siebie skazani i tylko śmierć może nas rozłączyć.

Marcin uspokoi przerażoną Izę i zapewni ją, że Artur już nigdy nie zrobi jej krzywdy. Niestety, według doniesień portalu superseriale.se.pl, Chodakowski jeszcze nie wie, że jego największy rywal planuje ucieczkę ze szpitala, żeby go zabić!

Czy Artur osiągnie swój cel? Jedno jest pewne, w nowych odcinkach "M jak miłość" nie zabraknie wielkich emocji!

Zobacz także

Zobacz także: Wpadki w "M jak miłość" podczas porodu Kingi! Fani wyłapali je wszystkie...

Iza nie może zapomnieć o dramatycznych wydarzeniach z przeszłości.

Instagram
Reklama

Czy Artur spełni swoje groźby?

MTL Maxfilm
Reklama
Reklama
Reklama