Gorzkie rozczarowanie dla widzów "M jak miłość"? "Mega mi przykro"

Wreszcie nadszedł ten wyczekany moment: kultowy serial "M jak miłość" wraca na antenę TVP2! Nie wszyscy fani jednak są jednakowo entuzjastycznie nastawieni. Tym razem poszło o ... nową czołówkę serialu. Produkcja naraziła się telewidzom? Zobaczcie sami!

Nowa czołówka "M jak miłość" podzieliła fanów

Wrzesień to tradycyjnie czas powrotu ulubionych produkcji na telewizyjne ekrany - dotyczy to też uwielbianego przez telewidzów serialu, czyli "M jak miłość". Zakończenie serialu przed wakacjami sprawiło, że widzowie nie mogli już doczekać się, aż ponownie zobaczą losy bohaterów, a szczególne emocje wzbudził m.in. wątek Marcina granego przez Mikołaja Roznerskiego.

Na początku września światło dzienne ujrzała nowa, odmieniona czołówka "M jak miłość". Niestety, nie przypadła ona do gustu wszystkim widzom - część z nich uznała, że brakuje wielu znaczących bohaterów:

Mega mi przykro że nie ma Jagódki i Tadzika

Trochę to smutne, że jakaś kobieta, która nigdy wcześniej nie występowała jest w czołówce, a nie ma takich postaci jak: dzieci Kingi i Piotrka, Bartka, Natalki, Izy, Szymka, Maji, Poli, Kuby, Kasi i wielu innych aktorów

Rozczarowała mnie nowa czołówka

Bez Izy i dzieci, bardzo przykre

Na szczęście, nie brakuje też widzów, którzy są zadowoleni z decyzji produkcji popularnej "Emki" o nagraniu nowej wersji dobrze znanej czołówki:

Fajnie, że odświeżyli czołówkę

Super, że powrócili

Fajna ta czołówka

Odświeżona czołówka nie będzie jedyną zmianą, jaką telewidzowie zobaczą w jesiennym sezonie "M jak miłość". Przemianę ma przejść m.in. Barbara Mostowiak grana przez Teresę Lipowską. W intrygujący sposób ma rozwinąć się też wątek Marcina, który przeżył dramatyczne wydarzenia tuż przed wakacjami.

Będziecie oglądać hit telewizyjnej Dwójki?

Zobacz także: Gra w "M jak miłość" od 25 lat, nagle ujawniła: "To jest ten moment, kiedy chyba się żegnam z obsadą"