Reklama

Już w najbliższy poniedziałek (14 grudnia) Telewizyjna Dwójka wyemituje 1550 odcinek "M jak miłość" w którym dojdzie do dramatycznych wydarzeń z udziałem Kingi (Katarzyna Cichopek)! Między Kingą a Piotrkiem (Marcin Mroczek) wybuchnie kolejna awantura, a później dojdzie do przerażającego wypadku Zduńskiej! Zobaczcie zdjęcia i opis najnowszej odsłony "M jak miłość"!

Reklama

Kinga Zduńska w szpitalu

Kinga i Piotrek wciąż próbują ratować swoje małżeństwo, ale wystarczy tylko iskra, żeby zrobiło się między nimi naprawdę gorąco. Przekonamy się o tym już w najnowszym odcinku, kiedy dojdzie do kolejnej awantury w domu Zduńskich. Kinga odkryje przypadkiem, że jej mąż na nowo współpracuje z Kamilą (Anna Gorajska) i od razu zacznie robić ukochanemu wymówki.

- Kiedy i czy w ogóle zamierzałeś powiedzieć mi o tym zastępstwie?
- To awaryjna sytuacja, bo Kamil skręcił nogę i w ogóle nie ma o czym mówić…
- Jest, bo nie tak się umawialiśmy!
- Przesadzasz, naprawdę... Oprócz Kamila tylko ja jestem wprowadzony w tę sprawę! To co miałem zrobić?
- Powiedzieć mi prawdę! Pamiętasz naszą rozmowę o zaufaniu? Nie, chyba nie pamiętasz!

Piotr wyjdzie w finale do pracy, a kilka godzin później w domu Zduńskich dojdzie do groźnego wypadku. Niosąc pranie, Kinga potknie się o zabawkę syna i spadnie ze schodów! Przerażony Misiek (Aleksander Bożyk) zadzwoni do ojca.

- Tato, wracaj! Mama spadła ze schodów i się zabiła!

Na szczęście, kiedy Piotrek dotrze do domu Kinga będzie już przytomna. Zduński zawiezie żonę do szpitala.

- Boże, Kinia! Co się stało?!
- Lekko mnie zamroczyło, ale… nic mi nie jest... Tylko się poobijałam. I boli mnie głowa… Strasznie mi niedobrze…
- Jedziemy do szpitala!
- Nigdzie nie jadę…
- I to już, zaraz... albo wzywam karetkę!

Po badaniach lekarze zatrzymają Zduńską na obserwacji.

- Podejrzewamy wstrząśnienie mózgu, na szczęście tomografia nie wykazała niczego poważniejszego...
- Ale, panie doktorze, ja już naprawdę dobrze się czuję...
- Straciła pani na chwilę przytomność, objawy też były dość niepokojące... Więc na wszelki wypadek niech jednak pani u nas zostanie!

W finale Piotr wyzna za to żonie, jak bardzo ostatnie wydarzenia nim wstrząsnęły...


- Wiesz, kiedy Misiek do mnie zadzwonił i powiedział, że spadłaś ze schodów i… Te koszmarne minuty, zanim dotarłem do domu… uświadomiły mi, że nikt inny i nic innego się nie liczy. Gdyby ciebie zabrakło… Kinga, ty... jesteś całym moim światem…

Czy dramatyczny wypadek Kingi zakończy kryzys w małżeństwie Zduńskich?

Zobacz także: Dramat Janka z "M jak miłość": tuż przed ślubem dojdzie do wypadku! Czy umrze w szpitalu? Zobaczcie szczegóły

Reklama

Między Kingą a Piotrkiem dojdzie do kolejnej awantury.

MTL Maxfilm
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...