Reklama

Przygotowując świąteczne dania na Wigilię i Boże Narodzenie, warto pamiętać o najmłodszych domownikach. Z reguły tradycyjne potrawy są ciężkostrawne dla dorosłych, a w przypadku dzieci mogą bardzo mocno obciążyć układ pokarmowy, ponieważ jest on delikatny i nie do końca rozwinięty. Ostateczny jadłospis dla maluchów powinien być dostosowany do ich wieku i nawyków żywieniowych. Podpowiadamy, jakie dania mogą jeść dzieci przy wigilijnym i świątecznym stole, a jakich lepiej, aby unikały.

Reklama

Podstawową zasadą rodziców dotyczącą świątecznego jedzenia dzieci powinna być ta, która zakłada podawanie im tych potraw, które już znają. Święta nie są dobrym czasem na testowanie i poszerzanie menu najmłodszych chociażby ze względu na ryzyko nieprzyjemnych konsekwencji.

Wigilijne i świąteczne dania: wiek ma znaczenie

Niezależnie od tego, czy chodzi o dania na wigilię czy na Boże Narodzenie, kluczowy przy przygotowaniu jedzenia dla najmłodszych jest ich wiek oraz ewentualne informacje na temat alergii pokarmowej. W tym drugim przypadku należy zwracać uwagę na wszelkie alergeny, które niekorzystnie działają na malucha.

Jeśli chodzi natomiast o wiek, to uważa się, że większość wigilijnych potraw może spróbować 3-4-letnie dziecko. Zakładając oczywiście, że nie ma delikatnego układu trawiennego, który może źle zareagować na ciężkostrawne jedzenie. Jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań, to młody członek rodziny może spróbować takich potraw, jak:

Spośród wigilijnych potraw nie poleca się podawania dzieciom karpia (z racji na wysoką zawartość tłuszczu i dużą ilość ości), kapusty z grochem czy bigosu (obie pozycje są ciężkostrawne i wzdymające).

Niemowlęta a wigilijno-świąteczne jedzenie

Zupełnie inaczej wygląda sprawa z dziećmi, które nie ukończyły 12. miesiąca życia. W ich przypadku świąteczne dni nie powinny szczególnie różnić się od tych zwykłych. Układ trawienny niemowląt kształtuje się dosyć długo i każda zmiana jedzenia może powodować problemy z brzuszkiem. Dlatego rodzicom takich maluszków poleca się zaopatrzenie na świąteczny okres w pokarm, do którego są one przyzwyczajone. To rozwiązanie najbezpieczniejsze i najprostsze.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama