Premiery Poznań Motor Show 2018

1 z 17

Hyundai na Poznań Motor Show 2018 — Party.pl/AM

Elektromobilność, zapamiętajcie to słowo. Jeśli chodzi o współczesną motoryzację, żadnego nie usłyszycie dziś częściej. Elektromobilność to również słowo-klucz ostatniego Poznań Motor Show. Wystawcy odmieniali je w swoich prezentacjach przez wszystkie przypadki i starali się, by ich oferta była - dosłownie - jak najbardziej elektryzująca.

A jak to wyglądało? W dużej części zobaczyliśmy modele, które dwa tygodnie wcześniej można już było oglądać na targach w Genewie. Ale były i perełki. A każda marka starała się przyciągnąć czymś oryginalnym.

Zobaczcie w galerii naszą relację z Poznania.

Zobacz też: 10 rzeczy, które powinieneś wiedzieć o nowej Toyocie Prius Plug-in Hybrid

2 z 17

To była pierwsza, niezwykła premiera Poznań Motor Show. Prace nad tym autem trwały kilka lat, a wśród osób odpowiedzialnych za jego wygląd jest Polak - Bogusław Paruch, obecny zresztą na poznańskiej premierze. I jest! Pojazd przyszłości Audi Aicon. W pełni elektryczny (pamiętacie słowo elektromobilność?) - nie ma nawet pedałów, bo nie potrzebuje kierowcy. Inteligentna i piękna maszyna wygodnie przewiezie 4 osoby. Na jednym ładowaniu przejedzie nawet 800 km, a powtórne ładowanie (do 80 proc. pojemności baterii) trwa tylko pół godziny. Akurat na małą przerwę w podróży.

Napęd? Audi Aicon ma cztery silniki elektryczne – po jednym na każde koło. Łączna moc - 260 kW. Jak Wam się podoba?

3 z 17

Škoda Vision E to kolejna gorąca i ekskluzywna poznańska premiera. Jest dokładnie tym o czym myślimy wyobrażając sobie auta w najbliższej przyszłości. Całkowicie elektryczna, ale równocześnie muskularna. Elegancka i przestronna. Producenci zapewniają, że 306-konny silniki elektryczne pozwolą jej przejechać 500 km i rozwinąć prędkość do 180 km/h.

Ale Škoda pokazała nie tylko samochody koncepcyjne przyszłości. W Poznaniu mogliśmy bowiem zobaczyć również nową Fabię - czyli najlepiej sprzedający się nowy samochód w Polsce:

4 z 17

Mercedes zajął całą wielką halę targową. Z premier "salonowych" oczywiście najwięcej zainteresowania budziła bardzo udana nowa seria A. Ale największe tłumy i tak ustawiały się przy tym aucie:

Marcedes AMG Project One. Robi wrażenie, prawda?

5 z 17

BMW, jedna z ulubionych marek Polaków. Ale zapomnijcie o starych dieslach z wyciętymi filtrami i przypomnijcie sobie słowo... tak, znów elektromobilność!

Nowe BMW i8 roadster tankuje się prądem i benzyną. Jazda hybrydą BMW to ponoć bardzo elektryzujące doświadczenie. Oba silniki (elektryczny i spalinowy) osiągają moc maksymalną 374 KM. Od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 4,6 sekundy. Maksymalnie pojedziemy nim 250 km/h.

6 z 17

Ta linia od lat budzi ciepłe uczucia u dużej części naszych rodaków. Japońska Mazda od lat traktuje Polskę jako jeden z najważniejszych rynków w Europie. W Poznaniu producent zaprezentował nową Mazdę 6, oczywiście w firmowej głębokiej czerwieni.

7 z 17

Grupa Volkswagena zdominowała poranne pokazy targowe. Wśród premier flagowy SUV marki - nowy Touareg.

8 z 17

To była jedna z sensacji salonu w Genewie. Peugeot 508 wrócił naprawdę w wielkim stylu. Piękna linia i atrakcyjny design sprawą z pewnością, że będzie atrakcyjną propozycją w segmencie większych sedanów.

9 z 17

Wdzięczne maleństwo Toyoty - Aygo w nowej wersji. To był wyjątkowo skoczny pokaz - zwiedzający mogli się sfotografować z killkudziesięciu aparatów jednocześnie. Trzy, cztery... podskakujemy!

10 z 17

Pełna premier prezentacja Hyundaia. Koreański producent pokazał m.in. nowego Santa Fe:

Można też było zobaczyć nową Konę w wersji... zgadliście, elektyrycznej. Między samochodami kręcił się zaś wilk "Zabivaka", maskotka Mundialu w Rosji.