Reklama

Nauka liczenia dla dzieci będzie najbardziej efektywna, jeżeli połączymy ją z zabawą. Zanim dziecko zacznie uczyć się liczyć, powinno już płynnie mówić, żeby bez problemu wymawiać liczby. Najlepiej, jeśli nauka liczenia odbywa się zarówno w domu, jak i w przedszkolu.

Reklama

Nauka i wspomaganie liczenia – dziecko w roli głównej

Dobrym pomysłem jest wykorzystywanie codziennych sytuacji do nauki liczenia, np. jeśli robimy sałatkę, warto włączyć w przygotowanie dziecko – niech razem z nami policzy, ile warzyw i owoców jest potrzebne, aby przyrządzić potrawę.

Liczenie na głos zabawek w pokoju/sali

Nauka liczenia powinna odbywać się w sposób spontaniczny. W domu rodzic może na głos liczyć przedmioty w pokoju dziecka, np. pluszaki, książki itd. Ważne, żeby liczony obiekt wskazywać palcem lub brać do ręki. Podobnie w przedszkolu – podczas sprzątania warto wymawiać na głos, ile zabawek leżało na podłodze. Dziecko w wieku przedszkolnym uczy się nieświadomie i naśladuje dorosłych.

Bitwa na śnieżki – wspomaganie liczenia

Do zabawy będą potrzebne stare gazety i coś do zaznaczania pól, np. lina, sznurek. Dzieci dzielimy na dwie grupy. Każdy zespół ma dwie minuty na to, aby uformować jak największą liczbę kulek (śnieżek). Następnie dzielimy klasę na dwie części (pola). Dzieci mają za zadanie przerzucić jak najwięcej śnieżek na stronę przeciwnika w jak najkrótszym czasie. Dajemy im na to np. 30 sekund. Oczywiście, żeby dowiedzieć się, kto wygrał dzieci muszą przeliczyć kulki. W domu można to ćwiczenie wykonać 1:1 (uczestniczą dwie osoby, np. rodzeństwo lub rodzic i dziecko).

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama