Reklama

Każdy rodzic chce, by jego dziecko rozwijało się jak najlepiej i miało szczęśliwe dzieciństwo. W obliczu różnych wyzwań współczesnego świata i propagowanych różnych metod wychowawczych, rodzice coraz częściej czują się zagubieni i nie wiedzą, jak wychować dziecko, by szanowało zasady, a nie czuło się stłamszone, a jednocześnie by mogło rozwijać swój potencjał bez zbytniego rozpuszczenia.

Reklama

Wychowanie bezstresowe – na czym polega

Często pojęcie wychowania bezstresowego jest rozumiane jako pozbawione jakichkolwiek zasad. Polega na pozwalaniu dziecku praktycznie na wszystko, co tylko zechce zrobić – je, kiedy chce, bawi się, kiedy ma na to ochotę, dostaje w sklepie wszystko, czego sobie zażyczy. To chronienie dziecka przed wszelkim źródłem stresu. Jest to oczywiście niemożliwe – stres jest nieodłącznym elementem życia i może go wywołać nawet chwilowe uczucie głodu czy zbudzenie na czas do szkoły.

Drugi sposób rozumienia bezstresowego wychowania, bardziej konstruktywny, także neguje używanie krzyku, wyznaje bezwzględny szacunek dla dziecka, ale nie rezygnuje ze stawiania granic i stosowania zasad. Wszelkie reguły podpowiadają dziecku, czego rodzice od niego oczekują. Wbrew pozorom, bliskość bazuje na dyscyplinie, ponieważ w ten sposób mały człowiek wie, w jaki sposób funkcjonuje świat. Uczy się odróżniać dobro od zła, nabiera szacunku dla praw oraz uczuć innych ludzi, a także uczy samokontroli, tak ważnych w dorosłym życiu. Nie jest to jednak jedyny dylemat rodziców jak wychować dziecko – pobłażliwie czy twardą ręką.

Przede wszystkim – poczucie bezpieczeństwa

Psycholodzy zwracają uwagę także na inną rzecz – okazuje się, że jest coś ważniejszego niż jedyny słuszny styl wychowania. Badania pokazują, że zdecydowanie ważniejsze dla prawidłowego rozwoju dziecka jest to, by:

  • między dzieckiem a rodzicami (przynajmniej jednym) była bezpieczna więź,
  • w domu nie było przemocy,
  • miało satysfakcjonującą liczbę kontaktów społecznych.
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama